Archiwa

Jak nauczyć dziecko dzielenia się z innymi?

Dzielenie się jest jedną z ważnych umiejętności społecznych, które nasze dzieci muszą opanować na swojej drodze do samodzielności i pełnej integracji społecznej. Dlatego też chcielibyśmy podzielić się z Wami kilkoma praktycznymi wskazówkami, jak wspierać swoje dzieci w nauce dzielenia się z innymi.

  1. Bądź przykładem: Dzieci uczą się najwięcej poprzez obserwację zachowań swoich opiekunów. Dlatego ważne jest, abyście sami byli przykładem dzielenia się z innymi. Pokazujcie swoim dzieciom, że dzielenie się jest naturalną częścią codziennego życia.
  2. Rozmawiajcie: Regularne rozmowy na temat znaczenia dzielenia się mogą pomóc dzieciom zrozumieć, dlaczego jest to ważne. Podczas tych rozmów możecie poruszyć tematy takie jak empatia, współpraca i budowanie relacji z innymi.
  3. Budujcie umiejętności komunikacji: Pomóżcie dziecku wyrażać swoje potrzeby i uczucia w sposób konstruktywny. Dziecko, które potrafi jasno wyrazić swoje uczucia, będzie łatwiej się dzielić z innymi.
  4. Stwarzajcie okazje do dzielenia się: Organizujcie zabawy z innymi dziećmi, gdzie będą musieli współpracować i dzielić się zabawkami czy innymi zasobami. To świetna okazja do nauki kompromisów i współpracy.
  5. Pochwalajcie postępy: Nie zapominajcie chwalić swojego dziecka za każdym razem, gdy dzieli się z innymi. Pozytywne wzmocnienie może zachęcić dziecko do kontynuowania pozytywnych zachowań.
  6. Uczcie konsekwencji: Pokażcie swojemu dziecku, że dzielenie się może przynieść pozytywne konsekwencje, jak na przykład budowanie silniejszych relacji z innymi dziećmi.
  7. Bądźcie cierpliwi: Dla niektórych dzieci nauka dzielenia się może być trudna i wymaga czasu. Bądźcie cierpliwi i wspierajcie swoje dziecko w procesie nauki.

Dzięki Waszemu wsparciu i zrozumieniu, Wasze dzieci będą miały możliwość rozwoju ważnych umiejętności społecznych, które będą miały wpływ na ich życie w przyszłości. Dziękujemy za Wasze zaangażowanie i wsparcie!

Emocje w życiu dziecka

1. Nazywanie i akceptowanie uczuć

Zauważ emocje dziecka i zaakceptuj je słowami, a następnie opisz, co się z nim dzieje, aby mogło zrozumieć związek przyczynowo-skutkowy między tym, co się stało, a jego reakcją na daną sytuację: Widzę, że się złościsz. Znów zburzyła się wieża, którą zbudowałeś/zbudowałaś. Rzeczywiście jest to frustrujące, gdy coś nam nie wychodzi, gdy włożyliśmy dużo wysiłku.

W ten sposób nie tylko pokazujesz dziecku, jak nazywać własne emocje i je interpretować, lecz także dajesz mu lekcję empatii i uczysz je, na czym polega postawienie się w sytuacji drugiej osoby i spojrzenie na świat jej oczami.

Zdarza się też, że nie jesteś świadkiem zdarzenia, które wywołało wybuch emocji. Postaraj się wówczas zastanowić, co widzisz w zachowaniu dziecka, i opowiedz mu o tym, jak rozumiesz to, co teraz przeżywa. Dowiedz się, jaką wiadomość ono wysyła do ciebie. W ten sposób pomożesz mu samodzielnie odkrywać emocje, które się pojawiły, zwracając uwagę na to, co dzieje się z jego ciałem.

Możesz ćwiczyć umiejętność rozpoznawania emocji z kartami obrazkowymi, najlepiej takimi, które przedstawiają realistyczne zdjęcia osób w różnym wieku. Pokazuj dziecku karty i pytaj je, co według niego czuje dana osoba i w jakiej sytuacji może się pojawić taka emocja. Jeśli odpowiedź malucha jest daleka od twoich wyobrażeń, dopytaj, dlaczego tak uważa. W odpowiedzi możesz powiedzieć, jak ty widzisz tę sytuację.

2. Uważna obecność i aktywne słuchanie

 

 

Uważna obecność polega na okazywaniu troski i zainteresowania problemami dziecka. W ten sposób uczysz je, że ono i jego zmartwienia są ważne. Nawet, gdy z perspektywy dorosłego wydają się błahe, nie ignoruj ich.

Jeśli obawiasz się, że poświęcanie uwagi najmniejszym dziecięcym trudnościom uczyni je nieporadnymi w przyszłości, odpowiedz sobie na pytanie, jak ty czujesz się w sytuacji, gdy towarzyszą ci trudne emocje. Wolisz, gdy ktoś mówi: Przestań płakać, weź się w garść, czy może czujesz wdzięczność za okazaną wyrozumiałość i troskę?

Dzielenie się z innymi swoimi emocjami powinno być jedną z podstawowych umiejętności, która pomaga w dorosłym życiu radzić sobie z trudnościami i stresem. Dziecko musi czuć się akceptowane i bezpieczne w relacji z rodzicami, by nauczyło się wyrażać emocje adekwatnie do sytuacji. Jeśli więc pokażesz mu, że przejmujesz się jego problemami, a ono zawsze może zwrócić się do ciebie z pomocą, łatwiej będzie mu zaufać innym i zbudować z nimi trwałe i szczęśliwe więzi.

Uważna obecność oznacza również emocjonalną dostępność rodzica, który jest gotowy towarzyszyć dziecku zarówno wtedy, gdy chce ono podzielić się swoją radością, jak i w trudnych momentach, gdy następuje emocjonalny wybuch. W takiej sytuacji można zaproponować małemu człowiekowi przytulanie, kołysanie czy głaskanie, które zazwyczaj koją dziecięcy płacz.

Kontakt fizyczny z dorosłym pomaga maluchowi „zarazić się” jego spokojem i dostroić do jego emocji. Jeśli mały człowiek nie chce lub nie lubi przytulania w sytuacjach dużego pobudzenia emocjonalnego, po prostu usiądź blisko i zapewnij go, że jesteś tutaj, by mu pomóc. W tym czasie głęboko oddychaj, licząc do 1000, lub wykonuj w pamięci skomplikowane obliczenia matematyczne. Twoje opanowanie udzieli się również maluchowi.

3. Mówienie o swoich emocjach i wewnętrznych zmaganiach

Jesteś dla dziecka pierwszą i najważniejszą osobą, od której uczy się ono radzenia sobie z emocjami, stresem i napięciami. Jeśli nie odkryjesz własnych sposobów na samoregulację emocjonalną, trudno będzie ci pomóc małemu człowiekowi.

Samokontrola nie wystarczy, kończy się ona bowiem zazwyczaj złością i frustracją okazywaną domownikom. Jeśli chcesz skutecznie wspierać dziecko w rozwoju emocjonalnym, zadbaj o siebie. Znajdź strategie, które pomagają ci, gdy czujesz przeciążenie. Może to być aktywność fizyczna, świadome oddychanie, joga, lub rozmowa z przyjacielem.

Nie udawaj, że trudne emocje, takie jak złość czy frustracja, cię nie dotyczą. Pokaż dziecku, że ty również musisz sobie z nimi radzić. Mów głośno o tym, kiedy zmagasz się z wewnętrznymi wyzwaniami i potrzebujesz naładować baterie. Nie bój się trudnych emocji, ani swoich, ani dziecka. Są one częścią życia. Lepiej, by dziecko nauczyło się radzić sobie z nimi w bezpiecznej relacji z tobą.

4. Pokazywanie, jak się zachować w konkretnej sytuacji i jak naprawić błąd.

Najważniejsza zasada brzmi: mów, co można robić w danej sytuacji, zamiast zakazywać.

Gdy dziecko chce rozsypywać piasek wokół piaskownicy, powiedz, gdzie jest na to miejsce, np. Piaskiem bawimy się tylko w piaskownicy. Gdy maluch zabierze zabawkę innemu dziecku na placu zabaw, wyjaśnij sytuację prostym językiem: To łopatka dziewczynki. Teraz ona się nią bawi. Możesz zapytać, czy chce się wymienić na twoją lub czy pożyczy ci ją do zabawy potem. Zrezygnuj z pogadanek. Mów tylko tyle, by dziecko zrozumiało problematyczność sytuacji.

Pomóż mu znaleźć rozwiązania. Im więcej pomysłów znajdziecie, tym lepiej maluch poradzi sobie w przyszłości. Możecie odwoływać się do wyobraźni i wymyślać własne scenki lub przypominać przygody ulubionych bohaterów dziecka. Mały człowiek nie chce zjeść obiadu i domaga się lodów? Co powiedział tata w książce czytanej na dobranoc? Co zrobił bohater? Czy w naszym domu panuje taka sama zasada?

Do rozmów z dzieckiem można wykorzystać również karty obrazkowe. Zapytaj malucha o to, co zrobi, gdy zobaczy kogoś, ktoś płacze, złości się lub śmieje. Łatwiejsze może okazać się udzielenie odpowiedzi dotyczących negatywnych emocji, a nie pozytywnych, warto jednak zastanowić się również nad tymi drugimi, bo pomysły małego człowieka mogą okazać się ciekawsze i zabawniejsze. Nie zapomnij pochwalić dziecko, gdy następnym razem znajdzie satysfakcjonujące was rozwiązanie problemu.

5. Wychowanie przez zabawę i nauka pozytywności.

Śmiech, żarty i swobodna zabawa to dobre sposoby na radzenie sobie z konfliktowymi sytuacjami. Zdecydowanie łatwiej nauczyć dziecko rozumienia i wyrażania emocji w zabawie, która jest jego naturalną potrzebą niż w momencie wybuchu, gdy trzeba „gasić pożar”.

Sprzątanie pokoju po całym dniu wywołuje dzikie pomruki niezadowolenia? Weź maskotkę żarłocznego pingwina, który połyka klocki, można je przed nim schować jedynie w bezpiecznym klockowym pudełku. Ogłoszenie czasu na wieczorną kąpiel powoduje płacz i piski? Spróbuj udawać pociąg, który zabiera pasażerów ze stacji. Wymyślcie razem kierunek podróży, objedźcie cały dom, by zatrzymać się w wannie.

Im więcej śmiechu, zabawnych nazw i żartów, tym lepiej. „Celem zarządzania emocjami nie jest wyeliminowanie emocji negatywnych, lecz nauczenie się tego, jak samodzielnie generować emocje pozytywne i się na nich skupiać. (…) Emocje pozytywne pomagają budować zasoby, dzięki którym nasz potencjał może się rozwijać, (…) otwierają nas na nowe doświadczenia. Powodują, że stajemy się bardziej kreatywni i elastyczni. Poprawiają jakość relacji między ludźmi, a nawet korzystnie wpływają na zdrowie fizyczne”.1

Dzięki czerpaniu z pozytywnych emocji dziecko uczy się, jak powracać do stanu spokoju. Techniki relaksacyjne, takie jak koncentracja na uważnym oddychaniu czy rozciąganie ciała, pomagają opanować gwałtowne emocje, np. złość. Wykonywane regularnie, choćby przez pięć minut dziennie, poprawiają nastrój i pomagają dostrzec, jak emocje są nierozerwalnie związane z ciałem.

Przedstawione narzędzia wspierające dzieci w radzeniu sobie z emocjami to nie magiczne sztuczki, które wyeliminują większość jego problemów z zachowaniem. Należy je traktować jak drogowskazy, które pomogą obrać właściwy kierunek prowadzący ku bezpiecznej relacji dorosłych z dzieckiem, które dopiero uczy się, jak zarządzać swoimi emocjami.

Małe dzieci zachowują się „źle” nie dlatego, że są złośliwe, ale dlatego, że uczą się świata i reguł w nim panujących. Każde dziecko jest grzeczne, jeśli zna odpowiednie strategie i potrafi je wykorzystać

Jak wspierać dziecko w przeżywaniu trudnych emocji?

Najtrudniejsze w pomocy małym dzieciom jest to, że towarzyszenie im w emocjach nie jest jednorazowym zadaniem, ale nieustanną pracą, która wymaga nie tylko bycia mistrzem zen, lecz także pomysłów na rozwiązanie konfliktów i energii, która szybko maleje przy małym człowieku mającym tak wiele potrzeb do zaspokojenia i uczuć do zaopiekowania. Bywają takie dni, że celem rodzica jest po prostu przetrwanie i to też jest w porządku – warto zdawać sobie z tego sprawę. Nie ma bowiem idealnych rodziców. Dzieci potrzebują wystarczająco dobrych.

……………………………………………………………………………….

Atak złości u dziecka – jak sobie z tym radzić?

Niewiele sytuacji jest trudniejszych do rozwiązania niż ataki złości u dziecka. Jeśli chodzi o dialog ze zdenerwowanym dzieckiem przedstawiamy kilka zaleceń, których należy przestrzegać, aby wszystko skończyło się dobrze.

Ataki złości u dziecka są bowiem etapem przejściowym i nie należy w ich obliczu popadać w panikę.

Gniew twojego dziecka powstrzymuje go przed słuchaniem tego, co próbujesz mu powiedzieć. Co możesz zrobić w takiej sytuacji?

– Unikaj złego traktowania dziecka

Kiedy pojawiają się ataki złości u dziecka, rodzice uciekają się do klapsów, krzyków, kary lub autorytarnego tonu, który może doprowadzić do złamania relacji rodzinnych. Dzieci są bardzo inteligentne i dobrze rozumieją, co próbujesz im powiedzieć.

Dlatego najlepiej zawsze wpajać dzieciom wartości takie jak szacunek i troskę o innych. Oczywiście nie oznacza to, że dzieci nie potrzebują dyscypliny. Ustalanie ograniczeń dla dzieci jest ważną częścią ich rozwoju.

– Dbaj o emocje swoich dzieci

W młodym wieku dzieci są pełne sprzecznych emocji. Logiczne jest, że muszą nauczyć się kontrolować je, jak robi to większość dorosłych.

Dlatego wyrażają swoją złość i frustrację bez ograniczeń, często rzucając się na podłogę, kopiąc i krzycząc. Ataki złości u dziecka obejmują wszystkie te formy wyrażania frustracji.

Na rodzicach spoczywa odpowiedzialność, by dać najmłodszym dobry przykład. Musisz zachować kontrolę nad własnymi emocjami i nie reagować impulsywnie. W przeciwnym razie Twoja reakcja może mieć negatywny wpływ na emocje dziecka i spowodować długotrwały uraz.

Dziecko Cię obserwuje – bądź dobrym przykładem

Jeśli myślisz, że nieustannie krzycząc na dzieci pomożesz im kontrolować emocje, jesteś w poważnym błędzie.

Rodzice muszą być pierwszymi, którzy radzą sobie z własnym gniewem, ponieważ gwałtowne gesty, zarówno werbalne, jak i fizyczne, będą jedynie przykładami przemocy dla dzieci.

Twoje dzieci są w trakcie rozwoju. Obserwują, jak ich rodzice zachowują się w złości. Pamiętaj więc, że Twoja frustracja pozostawi trwałe piętno na dziecku.

Jeśli zamiast krzyczeć, mówisz: “Obniż głos, proszę. Nie mogę cię zrozumieć. Dlaczego nie powiesz mi, co się dzieje, nie krzycząc, a spróbujemy wspólnie rozwiązać problem”, pomoże to złagodzić napięcie w tym momencie, a Ty będziesz w stanie przeprowadzić dialog z maluchem.

Posłuchaj

Jeśli twoje dziecko próbuje z Tobą porozmawiać o tym, co je dręczy, może próbować wyrazić siebie, krzycząc i płacząc. Ataki złości u dziecka mogą czasami prowadzić wręcz do histerii.

Zachowaj spokój, kucnij do poziomu dziecka i spokojnie poproś je o wyjaśnienie, co się dzieje. Stworzy to odpowiednie środowisko, w którym będzie ono mogło czuć się słuchane i poczuje, że się o nie troszczysz.

Reagując w ten sposób, gniew dziecka zacznie słabnąć, gdyż będziesz oferować mu rozwiązanie problemu, w obliczu którego staje. Nie ignoruj swojego dziecka ani nie reaguj sarkastycznie. Raczej okazuj zainteresowanie i wyrażaj zrozumienie dla jego obawy. Pozwoli to maluchowi zdobyć się na pozytywną reakcję.

Mów spokojnie

Spokojne wyjaśnienie dziecku, że rozumiesz, co czuje, jest

dobrym sposobem na rozładowanie napięcia.

 Powiedz dziecku, że też czasami się denerwujesz i czujesz się przytłoczona, ale nie kopiesz ani nie krzyczysz. To może pomóc dziecku uspokoić się.

Łagodne mówienie do dziecka, które jest zdenerwowane, pomoże zmniejszyć złość. Możesz również poklepać je po plecach, pogłaskać je, przytulić – w ten sposób łatwiej będzie mu się uspokoić.

 

………………………………………………………………………….

Mamo tato pomóżcie mi zrobić to samodzielnie”

Kreatywność pozwala wychodzić poza utarte schematy, a co za tym idzie, pomaga odnaleźć się w każdej nowej sytuacji. Nie mamy więc wątpliwości, że jest to kompetencja, którą warto, a nawet należy rozwijać

Kreatywne zabawy w domu

Zbuduj wieżę. To zabawa, którą z pewnością pamiętają także dorośli. Dzieci uwielbiają tworzyć kryjówki, które później stają się punktem wyjściowym do innych zabaw – baza może stać się piracką kajutą, jaskinią w której mieszkają potwory, czy statkiem kosmicznym. Do stworzenia takiego miejsca nie potrzeba wielu rzeczy, wystarczy kilka krzeseł i koc. W środku warto umieścić źródło światła – lampkę lub światełka i ledowe, które nieco rozświetlą ciemne wnętrze i dodadzą klimatu. Spróbujcie zbudować bazę także na podwórku, na działce lub.. na drzewie!Stwórz coś z kartonu!

Bańki mydlane

Zabawa z bańkami mydlanymi to idealny przykład jak można stworzyć coś z niczego! Przy pomocy materiałów, które każdy z nas znajdzie w domu, wykonacie wszystkie niezbędne akcesoria do zabawy z bańkami. Jeśli jesteście ciekawi jak to zrobić, zapoznajcie się z odcinkiem programu Mądre Zabawy, gdzie Marta i Ola w ciekawy sposób wszystko tłumaczą

Podróż w przeszłość!

Przeglądaj razem z najmłodszymi zdjęcia sprzed lat. Zachęcaj, aby odgadywały, kto przedstawiony jest na fotografii. Może uda Wam się odnaleźć wspólne cechy wyglądu łączące całą rodzinę? Będzie to też doskonała okazja, aby opowiedzieć pociechom ciekawe historie z życia przodków, które nie tylko umocnią rodzinne więzi, ale także pobudzą wyobraźnię.

Zamień się w maszynę.

To zabawa, w której może wziąć udział każdy członek rodziny. Naszym zadaniem jest zamienić się w maszynę produkującą nietypowe przedmioty lub wykonującą ciekawe czynności. Jak wyglądałaby maszyna do ważenia słoni? Jak skonstruować przyrząd do malowania kwiatków na niebiesko? Co ważne, każdy uczestnik gry sam zamienia się w element konstrukcyjny, do którego dołączają później pozostali, tak aby wszyscy stworzyli jedną wielką machinę! Elementy mogą poruszać się w ciekawy sposób, a nawet wydawać dziwne dźwięki! Dobra zabawa i dużo śmiechu – gwarantowane!

………………………………………………………………………..
“Gimnastyka korekcyjna wad postawy”

Postępowanie korekcyjne ma na celu likwidację wady lub zahamowanie jej dalszego rozwoju, a tym samym przywrócenia prawidłowej postawy ciała.
W postępowaniu zasadniczą rolę odgrywają:
– ćwiczenia,
– właściwa organizacja warunków życia,
– przestrzeganie zasad higieny pracy ,wypoczynku i żywienia,
– ogólna ruchliwość dziecka.

Podczas zajęć gimnastyki korekcyjnej dzieci:
– uczą się przyjmowania prawidłowej postawy w różnych warunkach życia codziennego,
– korygują wady postawy poprzez przyswajanie korekcji lokalnych i globalnych,
– ćwiczą pamięć, koncentrację i uwagę w trakcie przyswajania ćwiczeń,
– rozbudzają motywację do wszechstronnej aktywności stanowiącej niezbędny warunek rozwoju,
– wprowadzane są w świat wartości uniwersalnych(szacunku wobec innych, odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych, zgodne współdziałanie).

Zasady, które będą wpływać na kształtowanie prawidłowej postawy:

– utrzymanie prawidłowej postawy
– nie pogłębianie istniejącej wady
– wzmacnianie mięśni osłabionych
-rozciąganie mięśni przykurczonych

Przykładowe zabawy w gimnastyce korekcyjnej:

– Zabawa ożywiająca „Murarz i cegły” – nauka przyjmowania postawy skorygowanej.
Sala podzielona pasem budowy – skakanka. Na niej stoi „murarz”. Pozostali uczestnicy na jednym boku sali. Każdy z nich stara się przedostać na drugą stronę budowy. „Murarz” chwyta przez dotknięcie każdego, kto znajdzie się na pasie budowy. Schwytany zostaje „cegłą”(wykonuje siad skrzyżny z rękoma ułożonymi w „skrzydełka” – zachowanie postawy skorygowanej.

– Ćw. oddechowe (tor piersiowy) – wzmacnianie mm. oddechowych, nauka przedłużonego wydechu.
Siad skrzyżny, ręce w pozycji „skrzydełek”. Maksymalny wdech nosem, a następnie wydech ustami z jak najdłuższym wymawianiem litery „s”. (wdech powinien być głęboki, a wydech długi).

„Zegar”

Dzieci siedzą naprzeciw siebie w siadzie skrzyżnym i wykonują:

– skłony głowy w przód i w tył – mówiąc „cyk-cyk” (zegar chodzi)

– skłony głowy w przód i w tył, którym towarzyszą słowa „bim-bam” (zegar bije godziny)

– obszerne krążenie głowy, kilka razy w prawą, kilka razy w lewą stronę – ze słowami „drrrr..” ( dzwoni budzik)

…………………………………………………………………………………

Zabawa: „Szczur”. Uczestnicy siedzą na obwodzie koła, twarzami do środka, w siadzie prostym, z rękoma opartymi z tyłu. W środku N. lub dziecko, i kręci „szczurem”, tak by wirował on przy podłodze, pod nogami siedzących zawodników. Zawodnicy bronią się przed trafieniem, unosząc wyprostowane nogi do góry. Wygrywają dzieci, które nie dadzą się trafić „szczurem”.

 

Drodzy Rodzice

Serdecznie dziękujemy za pomoc i zaangażowanie w życie Przedszkola. Dziękujemy za dostarczanie środków higienicznych: papier, chusteczki suche i mokre, materiałów plastycznych i papierniczych.

Bardzo dziękujemy!

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Jak rozwijać relacje z dzieckiem?

  1. Spędzaj czas razem: Regularnie przeznaczaj czas na wspólne zabawy, rozmowy i aktywności. To umożliwia budowanie więzi i pozwala dziecku poczuć się ważne i docenione.
  2. Bądź obecny: Gdy jesteś z dzieckiem, staraj się być obecny fizycznie i emocjonalnie. Słuchaj uważnie tego, co mówi, i zainteresuj się jego zainteresowaniami i problemami.
  3. Buduj zaufanie: Wzajemne zaufanie jest kluczowe dla silnej relacji. Bądź konsekwentny w swoich działaniach i słowach, aby dziecko mogło czuć się bezpieczne i pewne, że zawsze może na Ciebie liczyć.
  4. Bądź wsparciem: Daj dziecku poczucie, że zawsze może na Ciebie liczyć w trudnych sytuacjach. Okazuj zrozumienie i empatię, gdy ma problemy lub przeżywa trudności.
  5. Komunikuj się otwarcie: Zachęcaj dziecko do otwartej komunikacji i wyrażania swoich myśli i uczuć. Bądź gotowy wysłuchać, nawet jeśli nie zgadzasz się z jego punktem widzenia.
  6. Bądź konsekwentny: Ustanów jasne granice i zasady, ale również bądź konsekwentny w ich egzekwowaniu. Dzieci czują się bezpieczniej, gdy wiedzą, czego mogą się spodziewać.
  7. Pokaż zainteresowanie jego światem: Pytaj o szkołę, przyjaciół, zainteresowania i marzenia dziecka. Wykazuj prawdziwe zainteresowanie jego życiem i doświadczeniami.
  8. Bądź przykładem: Pamiętaj, że dzieci często naśladują zachowania dorosłych. Staraj się być dobrym przykładem i pokazywać pozytywne wartości i postawy.
  9. Pamiętaj o pozytywnym wzmocnieniu: Doceniaj wysiłki i osiągnięcia dziecka w każdej dziedzinie.
  10. Szukaj wspólnych zainteresowań: Szukaj wspólnych aktywności, które lubicie robić razem. To może być czytanie książek, gra w gry planszowe, spacerowanie lub wspólne gotowanie.
  11. Pamiętaj o humorze: Humor może być doskonałym narzędziem do budowania więzi. Śmiech i zabawa mogą przynieść radość i zbliżyć was do siebie.
  12. Bądź cierpliwy: Pamiętaj, że budowanie silnej relacji z dzieckiem wymaga czasu i wysiłku. Bądź cierpliwy i konsekwentny w swoich wysiłkach, nawet jeśli nie zobaczysz natychmiastowych rezultatów.

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Jak pomóc dzieciom radzić sobie z uczuciami?

Uczucia są podstawą rozwoju człowieka, wartościową i istotną częścią ludzkiej natury. Traktowane z należytą troską i szacunkiem mogą stać się podstawą dalszego rozwoju i osiągnięcia dojrzałości. Uczucia są po prostu faktem, są moralnie neutralne, są cennym darem i istotnym wsparciem w naszym życiu. Bez nich niemożliwe byłoby zrozumienie innych ludzi i wchodzenie z nimi w prawidłowe relacje. (J. Sakowska )

Wszystkie stany emocjonalne można zaakceptować
– pewne działania należy ograniczać.

Często nie pozwalamy sobie na te uczucia i emocje, których wolelibyśmy nie mieć. Nie lubimy odkrywać w sobie uczuć nieprzyjemnych. Jeżeli jednak nie pozwolimy sobie na ten rodzaj uczuć, nie poznamy tego, co naprawdę czujemy, a tylko to, co uważamy, że powinniśmy czuć.

Pozwalanie oznacza mówienie sobie: Mogę przyznać się do tych uczuć, a następnie branie odpowiedzialności za działania podjęte pod ich wpływem. Dopuszczanie naszych przykrych, niewygodnych przeżyć emocjonalnych nie oznacza jednak przyzwolenia na wyładowanie ich na innych. Oznacza natomiast wzięcie ich pod kontrolę i obcowanie z bliższym prawdzie, a nie wyimaginowanym obrazem samego siebie. Stanowi też przyzwolenie na rzeczywiste istnienie tych części nas samych, których nie chcemy i do których wolimy się nie przyznawać. Jedynie świadomie przyjmując ich istnienie, potrafimy je kontrolować i nie dopuszczać do sytuacji, gdy wtłaczane do wewnątrz pękną, wydostaną się na zewnątrz i zdominują nasze działania.

Kiedy pozwolimy sobie na istnienie uczuć, możemy podjąć decyzję,
co w danej sytuacji powinniśmy z nimi zrobić.

Dzięki wiedzy o uczuciach i emocjach, potrafimy się kontrolować, możemy nauczyć się sposobów uwalniania od nich, wyrażania ich bez wyrządzania krzywdy innym. Życie emocjonalne powinno nam służyć i dostarczać energii do podejmowanych działań.

(J. Sakowska)

 

Aby pomóc dziecku, żeby radziło sobie z własnymi uczuciami:

1. SŁUCHAJ DZIECKA BARDZO UWAŻNIE

a) Dobre słuchanie wymaga kontaktu wzrokowego z osobą mówiącą. Oznacza to przerwanie swoich zajęć, odłożenie gazety, wyłączenie telewizora.
b) Dobre słuchanie nie zakłada nigdy, że się wie, co druga osoba powie. Jedną z przyczyn zamknięcia się drugiej osoby jest przypisywanie jej czegoś, czego tak naprawdę nie miała na myśli.
c) Dobremu słuchaniu pomaga zadawanie mówiącemu pytań wyjaśniających i powtarzanie innymi słowami tego, co się zrozumiało: 
Słyszę, że jesteś zaniepokojona jutrzejszym spotkaniem, czy dobrze zrozumiałam?
d) Dobre słuchanie zakłada brak przesadnej reakcji i natychmiastowego działania. Lepiej jest zakończyć całą rozmowę, a później, po przemyśleniu, podjąć działanie za zgodą dziecka. Natychmiastowa, impulsywna reakcja sprawia, że dzieci boją się tego, co może się zdarzyć w przyszłości, a to prowadzi do zerwania nici porozumienia. Cierpliwość jest kluczową sprawą w budowaniu zaufania i otwartości między rodzicem a dzieckiem.
e) Dobre słuchanie oznacza akceptację i nie wyśmiewanie się z tego, co dziecko mówi. Można dziecka nie rozumieć, ale wyśmiewanie go i krytykowanie obniża poczucie jego wartości i skutecznie może przerwać nić porozumienia.

Aktywne słuchanie działa, gdy:

  • masz ochotę i czas, by słuchać;

  • rzeczywiście jesteś gotowy zaakceptować stany emocjonalne swojego dziecka;

  • masz zaufanie do możliwości dziecka.

Aktywne słuchanie nie działa, gdy:

  • manipulujesz dzieckiem, czyli chcesz doprowadzić do tego, aby zrobiło to, o co ci chodzi, bez uwzględnienia jego potrzeb i zdania;

  • otwierasz drzwi”, by zaraz „zamknąć” je oceną;

  • usiłujesz słuchać, gdy nie masz czasu;

  • stosujesz aktywne słuchanie, gdy dziecko potrzebuje po prostu informacji.

2. ZAAKCEPTUJ JEGO UCZUCIA
(np. krótkimi „och”, „mmm”, „rozumiem”)

Dziecko, tak jak dorosły, potrzebuje zrozumienia, kiedy przeżywa silne uczucia. Nie jest wtedy w stanie nikogo słuchać. Nie przyjmuje rady, pocieszenia ani konstruktywnej krytyki. Najczęściej potrafi pomóc sobie samo, jeśli jest wysłuchane i otrzymuje empatyczną odpowiedź.

Języka akceptacji i empatii trzeba się uczyć, gdyż tym, czego ludzie najbardziej oczekują, jest zrozumienie!

Wszelkiego rodzaju rady, również psychologiczne i filozoficzne, często sprawiają, że czujemy się jeszcze gorzej. Użalanie się i współczucie pogłębiają naszą frustrację, a zaprzeczanie uczuciom i bagatelizowanie ich budzi złość. Bardzo często zwracamy się do dzieci przez: filozofowanie, zaprzeczanie, dawanie rad, stawianie pytań, obronę drugiej osoby, wyrażanie żalu, zabawę w psychoanalizę.

Istnieje ogromna różnica między przyzwoleniem na wyrażanie przeżyć emocjonalnych
a przyzwoleniem na działanie pod ich wpływem.

Trudności w akceptowaniu uczuć dziecka:

  • nie potrafimy akceptować uczuć dziecka, gdy nie akceptujemy swoich uczuć;

  • ważniejsze wydaje nam się to, jak dziecko się zachowuje, od tego, co przeżywa;

  • walczymy z dzieckiem, aby nie czuło tego, co czuje, zamiast pomóc mu się uporać z emocjami;

  • zaprzeczamy niewygodnym uczuciom dziecka, tak naprawdę po to, aby uwolnić od nich siebie.

3. OKREŚL TE UCZUCIA

Gdy chcemy pomóc dziecku rozpoznać i określić emocje, warto pamiętać, że:

  • trudno jest rozpoznać uczucia i emocje dziecka, gdy nie starasz się rozpoznać własnych;

  • nie należy ingerować na siłę, gdy dziecko nie chce rozmawiać;

  • aby przemówić do serca dziecka, nie wystarczy techniczne opanowanie języka komunikacji;

  • nie można pytać, dlaczego dziecko czuje to, co czuje;

  • nie należy reagować zaangażowaniem większym, niż wymaga tego sytuacja, nie można powtarzać epitetów, jakimi dziecko się określa;

  • trzeba uważać na dobór słów – przy określaniu uczuć lepiej stosować komunikat: Wygląda na to, że…, Wydaje mi się…, Mam wrażeni… niż: Wiem, co czujesz;

  • nie należy obawiać się, że gdy nieprawidłowo określisz stan emocjonalny dziecka, zerwiesz z nim kontakt – ono samo to sprostuje (jeśli oczywiście nie stwierdzasz autorytarnie, że wiesz, co ono czuje albo co powinno czuć);

  • zawsze można wrócić do sprawy, gdy w pierwszym momencie zareagujesz nieprawidłowo (zaprzeczysz uczuciom, zignorujesz je).

4. ZAMIEŃ PRAGNIENIA DZIECKA W FANTAZJĘ

Wyrażanie pragnień dziecka w formie fantazji daje mu możliwość przeżycia w wyobraźni tego, czego nie może mieć w rzeczywistości.

(J. Sakowska)

 

Dziecko potrzebuje „luster”, w których mogłoby dostrzec swoje możliwości i uczucia oraz je ocenić. Takimi lustrami są dla dziecka przede wszystkim rodzice. Przez obserwację swojego odbicia dziecko dowiaduje się, kim jest. Odczuwając np. głęboki smutek, początkowo nie jest tego świadome. Smutek jest, istnieje, ale dziecko nie potrafi uświadomić sobie, że jest to jego własne uczucie, że jest ono częścią niego. Jeśli natomiast ów smutek będzie dostrzegalny w lustrze, dziecko przyjmie je jako swój, stanie się on jego częścią, a wnioskiem w psychice dziecka będzie: „Mam prawo odczuwać smutek, smutek jest czymś dobrym”.

Odbiciem smutku dziecka jest dostrzeżenie go przez rodziców. Widzą go, akceptują, zatem dziecko otrzymuje od nich „przyzwolenie” na to uczucie, które stanie się odtąd częścią jego życia. Jeśli natomiast rodzice sami nie mają uregulowanej relacji do emocji nazywanej smutkiem, nie dostrzegą jej również u swojego dziecka. Lustro będzie puste, nieme, nie będzie w stanie pokazać dziecku („odpowiedzieć” na jego pytanie ), co się z nim dzieje, co odczuwa.

Dziecko ogląda w lustrze wszystkie swoje uczucia. Jeśli dorosły akceptuje np. strach dziecka, to może ono zauważyć w lustrzanym odbiciu, że:

  • uczucia są dobre, mają prawo istnieć;

  • jestem akceptowana/y, gdy się boję, to znaczy, że ja również mogę zaakceptować swój strach;

  • moja potrzeba ukojenia, pociechy jest czymś dobrym, mogę z niej korzystać, mam prawo odczuwać taką potrzebę oraz oczekiwać, że będzie zaspokojona.

Jeśli dorosły nie akceptuje np. strachu dziecka, to może ono zauważyć w lustrze:

  • strach nie jest czymś dobrym, co można uznać za część siebie;

  • nauczę się odwracać uwagę od strachu, np. poprzez skupienie się na czymś zupełnie innym;

  • moich potrzeb nie należy traktować poważnie, a najlepiej o nich zapomnieć.

Jeśli dorosły będzie wielokrotnie powtarzał określone zachowania, dziecko przyjmie je jako obowiązujący wzorzec. Przez wielokrotne obserwacje swojego odbicia w lustrze dziecko zaczyna budować własny wizerunek oraz wyobrażenie o sobie samym. Z tych dzień po dniu, miesiąc po miesiącu widzianych obrazów z czasem formuje się ja dziecka: „Takim się staję”.

(T. Hellsten)

Kiedy stosować powyższe umiejętności?

  • gdy dziecko ma problem lub przeżywa trudne dla siebie uczucia

  • gdy jest czas na słuchanie

  • gdy dziecko ma ochotę na rozmowę

  • gdy rodzic jest w stanie zaakceptować każde uczucie dziecka

  • gdy rodzic wierzy, że dziecko poradzi sobie z problemem.

Jeszcze o uczuciach

Dwa lub więcej sprzecznych uczuć może współistnieć, np. jedna twoja część chce jechać na obóz, a inna chce zostać w domu – to trudny wybór. Sfera emocjonalna każdego człowieka jest jedyna w swoim rodzaju, podkreślają ją różnice mówiące o indywidualności, np. twoja siostra uwielbia czekoladę, a ty wolisz banany.

Gdy dorosły szanuje stany emocjonalne dziecka, dziecko uczy się szacunku do osoby dorosłej, która okazuje mu szacunek. Mówiąc dziecku, że nie czuje tego, co czuje, pozbawiamy je naturalnego instynktu obrony (który opiera się na odczuciach), pozbawiamy je pewności siebie i ufności we własne siły. Kiedy uznajemy realność przeżyć emocjonalnych dziecka, rozwijamy u niego zdolność postępowania zgodnie z wewnętrznymi bodźcami, umiejętność dbania o swoje potrzeby.

Aby nasza miłość służyła dzieciom, musimy krok po kroku nauczyć się, jak zamieniać ją na właściwe słowa. Gdy na przykład się gniewamy, także możemy używać słów, ale tylko takich, które nie wyrządzają szkody. Osobowość dziecka jest jak „mokry cement”, dobrze więc wiedzieć, jakie ślady na nim zostawiamy.

Rolą rodziców nie jest pilnowanie, by dziecko było ciągle szczęśliwe, ale by dojrzewało, a w tym pomaga przeżywanie żalu, gniewu, rozczarowania. Nie można chronić dziecka przed tymi przeżyciami, trzeba nauczyć je, jak sobie z nimi radzić.

Literatura:
1. A. Faber i E. Mazlish, „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”, Poznań 1992;
2. J. Sakowska, „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców”, Warszawa 2008.

źródło:https://swierszczyk.pl/polecane-artykuly/szkola-dla-rodzicow/jak-pomoc-dziecku-radzic-sobie-z-uczuciami

Franczak Justyna

                                    ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

 Rozwój emocjonalny dzieci w wieku przedszkolnym

Rozwój emocjonalny dzieci w wieku przedszkolnym w stosunku do wcześniejszych faz rozwojowych, cechuje się wzbogaceniem i zróżnicowaniem życia uczuciowego. Związane jest to zarówno z dojrzewaniem układu nerwowego, jak i z wpływem oddziaływań środowiskowych. Aczkolwiek już w okresach poprzednich można zaobserwować wyodrębnienie pierwszych uczuć dziecka, to jednak prawdziwy rozkwit uczuć ich bogactwo przypada na okres przedszkolny. W tym wieku dziecko przeżywa takie uczucia jak zazdrość, gniew, strach, lęk, radość, przyjemność, sympatię, zmartwienie, ciekawość. Zaczynają także kształtować się uczucia społeczne, moralne, estetyczne i intelektualne.

Cechy charakterystyczne rozwoju emocjonalnego
dzieci 3, 4, 5, 6 letnich

Dziecko trzyletnie

Jest towarzyskie, kochające, przyjazne, ugodowe i łatwo ulega sugestiom innych. Z łatwością przyjmuje relacje i cechy charakteru osób dorosłych. Przed ukończeniem czterech lat objawia wstydem, brak pewności siebie, okazuje nieśmiałość, obraźliwość i nerwowość.

Dziecko czteroletnie

Jest ufne, demonstruje duże poczucie pewności siebie, wykazuje ciekawość, skuteczność i wytrwałość w działaniu. Dość dobrze panuje nad własnymi emocjami. Traktowane poważnie, rozwiązuje problemy, kierując się rozsądkiem. Posiada utrwalone standardy zachowań przyjętych od rodziców i bliskich.

Dziecko pięcioletnie

Demonstruje pewność siebie, bywa zarozumiałe, lubi się popisywać, niekiedy stosuje groźby, ale także okazuje przyjacielskość i wspaniałomyślność. Z determinacją dąży do tego by być najlepszym i z wytrwałością ćwiczy nowe umiejętności. Potrafi dość dobrze panować nad emocjami, jest bardziej zrównoważone.

Dziecko sześcioletnie

Mniej stabilne emocjonalnie niż w wieku pięciu lat. Bardzo szybko zmienia uczucia przyjaźni na wrogość. Wykazuje skłonności do egocentryzmu, skrupulatnego przestrzegania rytuałów, agresji, buntu i drażliwości. Potrafi być kochające przyjazne i z entuzjazmem współpracuje z innymi. Ciekawe wszystkiego, co je otacza.

Z trudem akceptuje brak własnego sukcesu i niełatwo pokonuje frustracje.

Edukacja emocjonalna dzieci w wieku przedszkolnym

 

Z uwagi na fakt, iż w okresie przedszkolnym dziecko styka się z wieloma nowymi emocjami, jawi się znamienna rola dorosłych w edukacji emocjonalnej dzieci, uczenie nazywania, rozpoznawania i radzenia sobie z emocjami, czyli wprowadzenie do umiejętności, jaką jest inteligencja emocjonalna.

Zadaniem przedszkola jest przygotowanie dziecka do podjęcia nauki w szkole. Przejście z przedszkola do szkoły jest dla dziecka bardzo ważnym krokiem. To przekroczenie pierwszego progu edukacyjnego. Wychowując dzieci przedszkolne zgodnie z zasadą i regułami inteligencji emocjonalnej możemy w znacznym stopniu wpłynąć na przyszłe osiągnięcia dzieci w szkole.

Najnowsze badania jednoznacznie stwierdzają, że o sukcesie dziecka w szkole decyduje nie tyle nadzwyczajna umiejętność czytania czy znajomość faktów, ile zbiór cech emocjonalnych i społecznych takich jak: pewność siebie i ciekawość, wiedza o tym, jakiego zachowania oczekuje się od niego i jak ma powściągnąć impuls, aby nie zachować się źle, umiejętność czekania, stosowanie się do wskazówek i zwracanie się do nauczycieli po pomoc oraz zdolność wyrażania swoich potrzeb w kontaktach z innymi dziećmi.Prawie wszystkim uczniom, którzy nie radzą sobie w szkole – donoszą badania – brakuje, co najmniej jednego z tych elementów inteligencji emocjonalnej (bez względu na to, czy mają także trudności, takie jak brak zdolności do jakiegoś przedmiotu).

     Inteligencja emocjonalna nie jest cechą wrodzoną. Należy kształtować ją od najmłodszych lat, dlatego bardzo ważne jest, aby zarówno rodzice jak i nauczyciele posiadali wiedzę w tym zakresie, a także posiadali ową umiejętność.

Przygotowanie dzieci do przyszłego życia wymaga od nas, abyśmy pomagali im rozwijać silne, pozytywne poczucie własnej wartości wraz z zaufaniem do swoich możliwości oraz samodyscyplinę, a także umiejętności z zakresu inteligencji emocjonalnej, społecznej i poczucia odpowiedzialności, które pozwoli im wzmacniać wszystkie te cechy.

https://www.przedszkole12mikolow.pl/dokumenty/k%C4%85cik-dla-rodzic%C3%B3w/rozw%C3%B3j-emocjonalny-dzieci-w-wieku-przedszkolnym.html

Franczak Justyna

                                            …………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Objawy zaburzeń integracji sensorycznej

Zaburzenia integracji sensorycznej – jakie są ich objawy?

Jeżeli Twoje dziecko ma kłopoty z nauką, jest niespokojne, drażliwe, boi się oderwać nogi od podłoża albo nie naśladuje po Tobie ruchów, być może przejawia zaburzenia integracji sensorycznej. W jaki sposób się one objawiają? Jak można sobie z nimi poradzić i czym właściwie jest integracja sensoryczna?

Kilka słów o integracji sensorycznej

Metoda Integracji sensorycznej (SI) powstała w Stanach Zjednoczonych w latach 60. XX wieku. Jej autorką jest Jean Ayres, psycholog i terapeutka zajęciowa. W Polsce integracja sensoryczna jest stosunkowo nową metodą terapeutyczną, która ma coraz więcej zwolenników i cieszy się dużą popularnością. Według Ayres na prawidłowy rozwój dziecka składają się trzy rozwijające się najwcześniej systemy zmysłowe:

  • czucie głębokie (czucie własnego ciała),

  • dotyk,

  • układ przedsionkowy (zmysł równowagi).

 

Autorka metody integracji sensorycznej uważała, że odpowiednia stymulacja bodźców dotykowych i przedsionkowo-proprioceptywnych wpływa na prawidłowe kształtowanie się percepcji słuchowej i wzrokowej, a także koordynacji tych zmysłów. Za definicję SI podaje się proces, który organizuje wszelkie informacje płynące z ciała i środowiska, docierające do mózgu. W trakcie tego procesu mózg odbiera informacje, rozpoznaje je i segreguje, interpretuje, a także łączy je w taki sposób, aby mogły zostać wykorzystane do celowego działania. Ponadto, Jean Ayres uważała, że jeżeli wszystkie systemy sensoryczne i procesy integracyjne przebiegają bez zakłóceń, to rozwój dziecka, zarówno poznawczy, ruchowy, jak i emocjonalny nie przejawia odchyleń.

Zdarza się jednak, że niektóre z procesów ulegają zakłóceniom, dlatego dziecko wykazuje zaburzenia rozwojowe w różnym zakresie i stopniu. Bez wielozmysłowej stymulacji w korze mózgowej nie tworzą się nowe połączenia, które powodują lepszy i szybszy przepływ informacji, tak bardzo potrzebny rozwijającemu się młodemu człowiekowi. Stąd metodę integracji sensorycznej stosuje się w terapii dzieci przejawiających zaburzenia i problemy w nauce, opóźnienia rozwojowe, a także uszkodzenia układu nerwowego.

Gdzie zlokalizowane są procesy integracji sensorycznej?

Wszelkie procesy SI mają miejsce w mózgu, a dokładniej w jego półkulach, móżdżku, pniu mózgu i rdzeniu przedłużonym. Każdy ze zmysłów, tj. smak, węch, wzrok, słuch, dotyk i równowaga, mają różnie zlokalizowane receptory, czyli miejsca w mózgu zbierające informacje z otoczenia. Mimo to, wszystkie procesy integracyjne mają zawsze swój początek w pniu mózgu. Każdy bodziec odbierany przez korę mózgową zostaje interpretowany jako wrażenie zmysłowe, a dzięki temu, że zmysły ze sobą ściśle współpracują, tworzą układ narządów zmysłów. Najwcześniej rozwijającym się zmysłem u dziecka jest układ przedsionkowy i proprioceptywny. Razem układ przedsionkowo-proprioceptywny pozwala odbierać wrażenia związane z ruchem i z jego zmianami. Umożliwia utrzymanie równowagi, napięcia mięśniowego, rozwój ruchu i jego płynność. Prawidłowa praca tego układu przekłada się na prawidłowy rozwój funkcji poznawczych, ruchowych i czuciowych.

Objawy niedojrzałego i nieprawidłowego rozwoju układu przedsionkowo-proprioceptywnego

Z różnych przyczyn układ przedsionkowo-proprioceptywny może rozwijać się wolniej lub nieprawidłowo. Jeżeli układ ten jest jeszcze niedojrzały, przejawia się to u dziecka trudnościami w nauce i zaburzeniami w funkcjonowaniu. Jeśli układ nie rozwija się prawidłowo, zaburzenia mogą mieć charakter nadwrażliwości (niepewność grawitacyjna, polegająca np. na trudnościach w pokonywaniu torów przeszkód) lub podwrażliwości (przejawiającej się obniżonym napięciem mięśniowym w obrębie aparatu mowy i ciała, zaburzonym chodem, równowagą lub zbyt dużym napięciem w kończynach).

Inne objawy zaburzenia integracji sensorycznej

W sytuacji, gdy różne elementy składowe integracji sensorycznej nie funkcjonują prawidłowo można zauważyć u dziecka:

  • trudności w koordynacji ruchowej – zaburzenia równowagi i kłopoty w swobodnym poruszaniu się,

  • opóźniony rozwój zdolności ruchowych – zaburzenia rozwoju motoryki małej i dużej, koordynacji ruchów, zaburzona siła mięśniowa,

  • problemy z koncentracją,

  • nieprawidłowy poziom aktywności – dziecko jest nadpobudliwe, wszędzie go pełno lub zupełnie odwrotnie, dziecko jest ospałe, wszystko przychodzi mu z trudem,

  • trudności z przyswajaniem nauki,

  • niską samoocenę – związana jest z funkcjonowaniem dziecka, jego frustracją i byciem w pewien sposób niedopasowanym do otoczenia,

  • słabą organizację pracy – dziecko nie potrafi utrzymać wokół siebie porządku, trudno mu przygotować akcesoria do szkoły, łatwo się rozprasza,

  • zbyt małą wrażliwość na ruch, dotyk, bodźce, ruch – dziecko stale biega, tarza się po podłodze, zderza z przedmiotami, taranuje inne osoby z otoczenia, potrząsa częściami ciała,

  • zbyt dużą wrażliwość na dotyk, ruch, bodźce wzrokowe i słuchowe – dziecko bardzo ciężko znosi hałas i ruch wokół siebie, zatyka uszy i zamyka oczy, krzyczy lub zastyga w bezruchu, nie chce uczestniczyć w zajęciach, wycofuje się, może też nie lubić np. mycia zębów, fakturowania (dotykanie różnych przedmiotów o zmiennych fakturach) itp.

  • opóźniony rozwój mowy i zdolności językowych,

  • zaburzenia zachowania.

Przyczyny zaburzeń integracji sensorycznej

Integracja sensoryczna (SI) jest procesem niezwykle złożonym, stąd też jej przyczyn można doszukiwać się w wielu aspektach i szkodliwych czynnikach. Przebieg ciąży, rozwój płodu, choroby matki, czynniki okołoporodowe, a także te, które pojawiają się już po urodzeniu dziecka, mogą mieć wpływ na jego późniejsze funkcjonowanie. Aby łatwiej było diagnozować terapeutom zaburzenia integracji sensorycznej, Jean Ayres opracowała dwa testy – test praksji (SIPT) i Południowo-Kalifornijskie Testy Integracji Sensorycznej (SCSIT).

  • Test praksji SIPT – służy do pomiaru procesów SI, sprawdza jak dziecko organizuje odpowiedź na bodźce zmysłowe. Test ten pomaga dokładnie określić trudności w nauce, zaburzenia emocjonalne lub dysfunkcje mózgowe.

  • Test SCIST – określa zaburzenia ruchu i czucia. Dzięki niemu można stwierdzić, jakiej stymulacji wymaga dziecko.

Diagnoza integracji sensorycznej

Oprócz wyżej wymienionych testów do diagnozy zaburzeń integracji sensorycznej stosuje się także próby kliniczne. Początkowo terapeuta przeprowadza wywiad z rodzicami lub opiekunami dziecka, zadaje pytania dotyczące przebiegu ciąży, porodu i rozwoju ich pociechy. Następnie, terapeuta obserwuje dziecko, jego zachowania i reakcje oraz przeprowadza testy. Są one stosowane tylko u dzieci powyżej 4 roku życia, będących w normie intelektualnej. W przypadku dzieci, u których stwierdzono niepełnosprawność umysłową, autyzm lub inne zaburzenia powodujące brak pełnej współpracy, pozostaje wyłącznie obserwacja.

                                         …………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Jak być konsekwentnym w wychowaniu dziecka?

 

Konsekwencja w wychowaniu, czyli co?

O konsekwencji w wychowaniu mówi się wiele, ale rzadko kiedy definiuje się, co to w ogóle jest. Najprościej mówiąc, chodzi o jasne ustalenie „reguł gry” i przestrzeganie ich. Jeśli więc np. zabronisz dziecku jedzenia na łóżku, a później przymykasz na to oko, można to zdefiniować jako prosty przykład braku konsekwencji.

Do czego prowadzi brak konsekwencji w wychowaniu?

Etap dzieciństwa i dojrzewania to czas, w którym młody człowiek rozwija się, czerpiąc wzorce z najbliższego otoczenia. To wtedy, w procesie socjalizacji, uczy się zasad funkcjonowania w społeczeństwie. Na podstawie obserwacji najbliższych, a zwłaszcza rodziców, internalizuje swoiste „reguły gry”. Jeśli już w dzieciństwie nauczy się, że nie istnieją konsekwencje podejmowanych działań, może mieć problem z odpowiedzialnością za swoje czyny w dorosłym życiu, co może być dla niego ogromną przeszkodą w samorozwoju i efektywnym funkcjonowaniu w społeczeństwie.

Czy konsekwencja w wychowaniu oznacza wojskowy dryl?

To częste skojarzenie, które pojawia się w głowie, prawda? Ale czy rodzic, który jest konsekwentny, musi być jednocześnie „surowy”? Czy jego zachowanie musi wywoływać u dziecka strach? Absolutnie nie! Mądra konsekwencja w wychowaniu wcale nie jest oparta na jakimkolwiek zastraszaniu i budowaniu atmosfery nieustannego stresu. Pamiętaj, że negatywna motywacja, a więc poprzez surowe karanie, jest znacznie mniej efektywna niż pozytywne wzmacnianie dobrych zachowań dziecka. Najważniejsze jest jednak jasne określenie granic i zasad, a następnie ich przestrzeganie. Tylko i aż.

Jak być konsekwentnym wobec dziecka i jasno wyznaczyć granice?

Jasne wyznaczenie granic i trzymanie się ich nie jest proste. Jest jednak możliwe. Zacznij od umiejętnego komunikowaniu dziecku zasad.

  • Skoncentruj się na zachowaniach dziecka, a nie na swoich uczuciach, postawach czy wartościach

Powiedz jasno, czego oczekujesz od dziecka. Przykładowo, kiedy Twoja pociecha zaczyna hałasować, kiedy Ty rozmawiasz przez telefon, powiedz raczej: „Kasiu, rozmawiam przez telefon, Twoje stukanie mi przeszkadza” niż „Nie widzisz że jestem zajęta?!”.

  • Bądź konkretny

Dziecko nie może się domyślać, czego od niego oczekujesz – w rozmowie stosuj ostre pojęcia. Przykład? Co oznacza, kiedy powiesz do nastolatka: „Tylko nie wracaj za późno”? Takim stwierdzeniem zostawiasz pole do interpretacji. W zamian powiedz wprost: „Chcę, żebyś wrócił do domu najpóźniej o 21”. Z takiego zobowiązania jest Tobie znacznie łatwiej rozliczyć, a dziecko nie będzie miało możliwości złego zrozumienia komunikatu.

  • Wyjaśnij przyczynę, dla której wprowadzasz daną zasadę

Pozwól dziecku zrozumieć, czemu chcesz, aby zachowało się w taki, a nie inny sposób. Przecież nie robisz tego, bo takie masz „widzimisię”. Najczęściej chodzi o bezpieczeństwo pociechy albo o zachowanie porządku w domu lub zachowanie określonych reguł funkcjonowania w społeczeństwie. Powiedz np.: „Nie chcę, żebyś jeździł rowerem po ulicy, bo to niebezpieczne. Z bocznej ulicy może wyjechać auto i Cię potrącić. Dlatego zostań na chodniku.”

  • Dokładnie określ konsekwencje

Co się stanie, kiedy dziecko postąpi wbrew Twojej prośbie? Dobrze, aby o tym wiedziało – było świadome konsekwencji. Nie mów więc: „Nie rozchlapuj zupy, bo zobaczysz!”, tylko np. „Nie rozchlapuj zupy. Robisz bałagan. Jeśli się nie uspokoisz, nie będzie deseru”.

  • Nie karz wykonywaniem obowiązków domowych

Wykonywanie obowiązków domowych nie powinno być przez dziecko kojarzone z karą, a z normalnym wkładem w funkcjonowanie Waszego domu i rodziny. Dlatego nigdy nie przedstawiaj jako kary np. konieczności posprzątania swojego pokoju czy umycia podłogi.

Z drugiej strony, dziecko powinno się nauczyć, że jeśli np. zrobi bałagan, źle się zachowując, powinno go posprzątać – a przynajmniej pomóc w tym rodzicowi. Powinna to być jednak naturalna konsekwencja, a nie kara.

A co z karaniem? Negatywne bodźce wcale nie doprowadzą do tego, co jest celem konsekwencji w wychowaniu, a więc wypracowania pozytywnych nawyków. Owszem, maluch będzie na pozór unikał niepożądanych przez Ciebie zachowań, ale… tylko po to, aby uniknąć ich nieprzyjemnych efektów. Z czasem może to doprowadzić do podejmowania prób „kombinowania” i kłamstw.

Co zatem w zamian za karę? Logiczne konsekwencje zachowań. Przykład masz już powyżej: jeśli dziecko zrobiło bałagan, powinno go posprzątać. Jeśli zepsuło celowo zabawkę, nie odkupuj jej – chyba, że pociecha zapłaci z własnych oszczędności.

Co jeszcze może być alternatywą dla kary?

  1. Wyrażenie stanowczej dezaprobaty dla zachowania dziecka i wyjaśnienie mu, dlaczego wywołuje ono przykrość / smutek. (Np. „Mimo że Cię prosiłam, jeździłeś po ulicy rowerem. Bardzo się o Ciebie martwiłam. Czy wiesz, co by się stało, gdyby potrącił Cię samochód? Jest mi też przykro, że mnie nie słuchasz.”)

  2. Pokazanie dziecku, w jaki sposób może naprawić wyrządzone zło. („Zepsułeś zabawkę kolegi? Trzeba ją odkupić. Zrobimy to z Twojego kieszonkowego.”)

  3. Zaproponowanie mu wyboru („Zepsułeś zabawkę kolegi. Trzeba ją odkupić. Możesz za nią zapłacić ze swojego kieszonkowego albo kupię ją ja. Ale wtedy nie dostaniesz obiecanego prezentu na urodziny. Co wolisz?”).

  • Niech za słowami ZAWSZE idą czyny

To podstawa bycia konsekwentnym. Tu nie ma mowy o drodze na skróty. Jeśli powiesz „Nie będziesz grać na konsoli, dopóki nie wyprowadzisz psa”, nie możesz pozwolić się zignorować. Pamiętaj! Dziecko może próbować testować Twoje granice. I tu pojawia się największe wyzwanie – emocjonalne. Jak bowiem nie ugiąć się, kiedy maluch zaczyna płakać? Jak nie złamać się, kiedy dziecko zaczyna krzyczeć w miejscu publicznym? Przede wszystkim: nie daj się zmanipulować dziecku. Zaoferuj mu swoje wsparcie, ale nie zmieniaj zdania co do konsekwencji, które wcześniej zostały wskazane.

Czasem najlepszym sposobem będzie „time-out”, a więc danie dziecku kilku minut (lub dłużej) na uspokojenie się. Po tym czasie możesz wrócić do rozmowy, trzymając się wcześniejszych ustaleń. Pamiętaj: „łamiąc się”, podważasz swój autorytet i pokazujesz pociesze, że jej krzyk czy płacz działają.

Konsekwencja w wychowaniu – najczęstsze błędy

Czego unikać, chcąc zachować konsekwencję w wychowaniu dzieci? Oto kilka typowych błędów.

  • Mama mówi jedno, tata drugie

Rodzice powinni trzymać wobec dziecka „jeden front”. Nie ma mowy o tym, aby mama czegoś zabroniła, a tata na to pozwalał. Jeżeli nie zgadzacie się ze sobą – przedyskutujcie te różnice na osobności (nigdy przy dziecku!) i zawsze ustalcie jedną „wersję zdarzeń”. Sprzeczne komunikaty to prosta droga do problemów.

  • Brak stałego rytmu dnia

Konsekwentne wychowanie ma pomóc wypracować pozytywne nawyki – np. tak prozaiczne jak odkładanie po sobie do zmywarki brudnych naczyń. Stały rytm dnia – ta sama godzina budzenia się i chodzenia spać, powtarzające się codziennie rytuały (np. czytanie na dobranoc), stałe godziny posiłków – to wszystko sprzyja poczuciu porządku oraz bezpieczeństwa.

  • Brak kontroli nad „przyjemnościami”

Gry komputerowe, telewizja, słodycze – wszystko jest dla ludzi, dla dzieci też! Jednak młody człowiek może mieć problem w samodzielnym kontrolowaniu korzystania z przyjemności. To rodzic musi wyznaczyć jasne granice i ich przestrzegać. W przypadku używania smartfona dobrym pomysłem może być zainstalowanie na urządzeniu dziecka aplikacji do kontroli rodzicielskiej i jasne określenie np. ilości godzin i pór, w jakich młody człowiek może korzystać z telefonu. Podobnie jest ze słodyczami czy oglądaniem telewizji.

Pamiętaj: nie tylko zabraniaj! Zaproponuj alternatywę!

  • Brak nauki samodzielności

Nie wyręczaj dziecka w prostych, codziennych czynnościach. Młody człowiek już od najmłodszych lat powinien mieć określone (dopasowane do swojego wieku!) obowiązki. Wychowanie w takim duchu pozwoli mu lepiej sobie radzić w dorosłym życiu, w którym wyzwań i odpowiedzialności nie sposób uniknąć.

źródło:https://spokojwglowie.pl/konsekwencja-w-wychowaniu-poradnik-dla-rodzicow/

Franczak Justyna

JAK SKUTECZNIE MOTYWOWAĆ DZIECI?

 

Dzieci potrzebują dla swoich odkrywczych i badawczych działań nie tylko motywującego otoczenia pełnego różnorodnych bodźców, lecz również dorosłych, którzy będą dodawali im odwagi oraz wspierali ich ciekawość świata, żądzę wiedzy
i pęd ku dociekaniu istoty wszystkiego wokół siebie.

Daniela Braun “Badanie i odkrywanie świata z dziećmi”

 

Pytanie o to, jak zachęcić dziecko do nauki oraz podejmowania obowiązków wpisuje się w dyskusję o tym, jak w ogóle motywować człowieka do działania. Bez większej przesady można uznać, że kwestia ta jest niemal „stara jak świat”, zaś pytanie o to, co zrobić, żeby dziecko się efektywnie nauczyło, nurtuje niemal każdego rodzica i nauczyciela.

Odpowiadając na pytanie: jak skutecznie motywować dziecko, warto zacząć od kwestii podstawowej: dlaczego dziecko w ogóle chce się uczyć? Powodów chęci do nauki jest wiele. Uczenie się bowiem może być wynikiem jednego
z dwóch typów motywacji:

  • motywacji wewnętrznej (chcę być w czymś coraz lepszy, mam zainteresowania i zależy mi na ich rozwijaniu oraz zdobywaniu wiedzy, poszukuję odpowiedzi na ważne dla mnie pytania);

  • motywacji zewnętrznej (chcę mieć dobre oceny, zdobyć nagrodę, zostać pochwalonym i docenionym).

Warto zastanowić się nad tym, czy motywują dziecko bardziej:

  • czynniki wewnętrzne– pasja, zainteresowania, ciekawość świata

  • czy czynniki zewnętrzne– dobre oceny, pochwały, nagrody, uczestnictwo w konkursach.

Jednocześnie warto pamiętać o tym, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, które z nich są lepsze. Lepsze są tak naprawdę te, które są skuteczniejsze
w danym przypadku.

Możemy znaleźć także wiele odpowiedzi na kolejne pytanie – dlaczego dziecko nie chce się uczyć?:

  • bo nie czuje wsparcia – ani od rodziców, ani od nauczycieli;

  • bo interesuje się innymi rzeczami niż te, które są wykładane;

  • bo materiał jest za trudny;

  • bo przeżywa lęk przed byciem ocenianym;

  • bo przeżywa trudne chwile w życiu i oceny nie są dla niego żadną wartością.

Znając dziecko i przyczyny jego chęci bądź niechęci do nauki, można dużo łatwiej poradzić sobie z motywowaniem go do pracy.

Niemniej dziecko z silną motywacją wewnętrzną na pewno zachęcą do działania:

  • różnorodne metody pracy i jej atrakcyjne formy, czyli aktywne
    i niekonwencjonalne;

  • pozwolenie na doświadczenie radości tworzenia – np. poprzez działania manualne;

  • zainteresowanie opiniami i przeżyciami dziecka;

  • nauczenie dziecka metod wyszukiwania informacji;

  • pokazywanie przez nauczyciela, rodzica, jak duże powiązania ma nauka
    z życiem codziennym.

Z kolei dla dziecka z silniejszą motywacją zewnętrzną bardzo ważne będą na przykład:

  • pochwały, szczególnie od lub w obecności osób znaczących, np. grupy czy rodziców;

  • zauważanie nawet drobnych sukcesów;

  • zasłużone pozytywne oceny;

  • nagrody.

Warto również zastanowić się jakie twoje dziecko ma słabe i mocne strony, zainteresowania i pasje? Jak szybko zapamiętuje nowe treści? Jak radzi sobie
z ocenami nauczycieli? Jak reaguje na zasady i reguły? Czy unika tego, co sprawia mu trudność? Czy umie się skupić na zadaniu? Czy szybko się nudzi? Czy dąży wytrwale do celu? Kiedy najchętniej zabiera się do nauki? Co mu w tym pomaga, co przeszkadza?

Znając odpowiedzi na te pytania, zwróć uwagę na to, w jaki sposób komunikujesz się z dzieckiem. Jeśli chcesz mu pomóc, na pewno:

  • nie strasz – “Jeśli nie nauczysz się wiersza, to dostaniesz słabą ocenę
    i twoja nauczycielka będzie na ciebie zła. Zobaczysz!”;

  • nie oceniaj i nie karaj – “Ponieważ bazgrolisz w zeszycie, nie pojedziesz w niedzielę na urodziny do Pauliny”;

  • nie nagradzaj – “Dostaniesz rower na koniec roku, jeśli będziesz mieć świadectwo z czerwonym paskiem” (kiedy perspektywa otrzymania nagrody jest zbyt odległa, sama nagroda traci na wartości);

  • nie porównuj – “Kasia to dopiero dobrze się zachowuje, mógłbyś brać
    z niej przykład”.

To, jak mówisz do dziecka, jest niezwykle ważne. Warto zmienić swoje nastawienie i zrozumieć, że źródłem osiągnięć, kompetencji i szacunku dla samego siebie nie jest zewnętrzna lecz wewnętrzna motywacja dziecka. Rodzice spodziewają się, że dzieci automatycznie rozwiną w sobie wewnętrzną motywację do nauki, jako bezpośredni rezultat stosowania przez dorosłych kontroli zewnętrznej, na przykład nagradzania czy chwalenia.

Co to jest pochwała?

Pochwała jest słownym komunikatem, który wyraża pozytywną ocenę dziecka, dotyczy jego osiągnięć, zachowania, zalet. Wszystkie te komunikaty są używane zawsze w drugiej osobie liczby pojedynczej. Jeżeli często używasz pochwały, by zmotywować dziecko do czytania, liczenia, odrabiania zadań domowych, grzeczniejszego zachowania, wykonywania różnych aktywności, twoją intencją jest nagrodzić słownie zachowanie, które uważasz za słuszne. Dzieci nadmiernie chwalone szybko uczą się wybierać tylko te rzeczy, które ich zdaniem spodobają się rodzicom. Unikają więc robienia tego, co spotyka się z ich obojętnością. W konsekwencji częste stosowanie pochwał prowadzi do podważania wewnętrznej motywacji dziecka, co może owocować rezygnacją
z różnych form działania. Ponadto, w dłuższej perspektywie, kiedy dziecko przyzwyczai się do różnych sposobów nagradzania, ich brak może być odbierany jako dezaprobata, a otrzymywanie wielu pochwał lub nagród może osłabić ich znaczenie. Często także pochwała może nie odpowiadać własnej samoocenie dziecka.

Czym zastąpić pochwały?

Komunikaty pozytywne typu JA wprowadził w 1964 roku Dr Thomas Gordon. Jest to jasny komunikat, który pokazuje, jak zachowanie dziecka wpływa na ciebie – wysyłającego ten komunikat rodzica. Podczas wszystkich kursów Treningu Skutecznego Rodzica zachęcam, aby rodzice nauczyli się wysyłać właśnie takie komunikaty zamiast “typowych” pochwał.

Oto kilka przykładów komunikatów typu JA:

  • “Podoba mi się, że tak starannie odrobiłeś lekcje, naprawdę to doceniam”;

  • “Uważam, że jesteś inteligentna, i to jest twoja mocna strona”;

  • “Kasiu, doceniam, ile wysiłku włożyłaś w to, aby czytać coraz lepiej, jestem z ciebie dumna”;

W przeciwieństwie do zwykłych pochwał, komunikaty tego typu mówią o tobie, osobie która je sformułowała, nie oceniają dziecka. Aby pozytywne komunikaty były dla dzieci wiarygodne, muszą być uczciwe i prawdziwe, wolne od wszelkich ukrytych podtekstów.

Istnieje kilka podstawowych metod zwiększania zamiłowania do nauki
u dziecka lub przywrócenia go, jeśli dziecko zapomniało, jak wielką przyjemność może ona sprawiać.

Można wykształcić w dziecku chęć uczenia się, wskazując mu powiązania wiedzy książkowej z codzienną rzeczywistością. Oto kilka sposobów:

  • powiązać wiedzę naukową z naturalnymi zjawiskami przyrodniczymi;

  • odnieść wiedzę społeczną i historyczną do współczesnych wydarzeń;

  • wskazać na podobieństwo literatury do życiowych doświadczeń
    i problemów;

  • podkreślać zastosowanie matematyki w codziennym życiu;

  • odwoływać się do rzeczy, które mają dla dziecka znaczenie.

Kolejny sposób na ożywienie nauki to poszerzenie doświadczeń przez zabieranie go w takie miejsca, jak muzea, gospodarstwa rolne, obiekty zabytkowe, ośrodki kulturalne.

Szczególnie ważne jest również pobudzanie zainteresowań dziecka:

  • wzbogacać paletę doświadczeń dziecka, np. przed wizytą w zoo albo po niej zaproponuj dziecku, żeby wybrało zwierzę o jakim chciałoby się czegoś nauczyć;

  • podsycać płomień zainteresowań, np. dziecku, które interesuje się modą zaproponuj lekcje rysunku, podaruj szkicownik.

Formy motywowania sprowadzają się do postulatów skutecznego motywowania dziecka:

  • bądź obecny, konsekwentny, szanuj, współpracuj i pozwól na ekspresję;

  • ucz przez doświadczenie;

  • ucz wytrwałości, konsekwencji w działaniu, wiary w siebie („nie poddawaj się tuż przed metą osiągniecia celu, bo nie zobaczysz efektów swojego wysiłku”);

  • dawaj dziecku wiarę w sukces – każdy mniejszy czy większy sukces
    w uczeniu się uczyń okazją do wyrażenia radości.

Natalia Łaper

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Jak rozpoznawać
i rozwijać talenty dziecka?

Czym właściwie jest talent? Najczęściej kojarzymy go z terminami takimi jak: zdolności, zainteresowania, ekspresja i postawa twórcza. Jeżeli mówimy, że ktoś ma talent mamy na myśli jego szczególne uzdolnienia w danej dziedzinie sprawiające, że podejmowane przez niego działania wyróżniają się na tle dokonań innych.

Zdaniem psychologów, wiele wyjątkowych zdolności można rozpoznać już w wieku 5–6 lat. W jaki sposób? Obserwuj malca. Zwracaj uwagę, co lubi robić, jakie czynności świetnie mu idą i sprawiają największą frajdę.

Tylko będąc z dzieckiem, obserwując je i bawiąc się z nim można zrozumieć, jakie ono naprawdę jest, jakie posiada zdolności. Wskazówek do tego, jak wspierać dziecko należy szukać w nim samym. Cały czas należy mieć na uwadze, że rozwój ma charakter ciągły, a jego tempo jest indywidualne dla każdego dziecka. Rozumienie tego, w jaki sposób przebiega rozwój, powinno uwolnić rodziców od robienia rzeczy na siłę, czy zmuszania dzieci do czegoś wbrew ich wrodzonym możliwościom. Dziecko z różnorodnych działalności z czasem wybierze te, które będą sprawiać mu najwięcej przyjemności. Być może to będzie rysowanie, skakanie albo układanie puzzli.

Wspieranie dziecka oznacza przede wszystkim zbliżanie się do niego, wspólne bycie z nim. Ujrzenie własnego dziecka w prawdziwym świetle będzie pomocne dla rodziców we właściwej ocenie możliwości dziecka i zdolności
a także w określeniu wymagań dostosowanych do jego potrzeb.

Dziecku należy stwarzać właściwe warunki do pełnego rozwoju, które nie należy tylko rozumieć jako naukę czytania, ale przede wszystkim jako uczenie rozumienia siebie i innych ludzi, rozwijanie wyobraźni oraz wpajanie dyscypliny.

Na to, czy dziecko będzie miało szansę rozwinąć swoje talenty wpływ mają cele, jakie stawiamy przed dzieckiem. Nierealistyczne wymagania czy zbytnie obciążanie dziecka to najlepszy sposób na zniechęcenie go do podejmowania wcześniejszej aktywności. Dodatkowe przy tym karanie za niepowodzenia może powodować stres, który
w konsekwencji może być przyczyną silnej nerwicy.

Stwarzanie dziecku najlepszych warunków do rozwoju nie polega na tym, żeby zapisywać je na wiele różnorodnych, dodatkowych zajęć. Chodzi o to, aby poznawaniu świata towarzyszyły atrakcyjne działalności – zdobywanie wiedzy powinno łączyć się z przyjemnością.

Sprawdź, w czym twoje dziecko jest najlepsze
Oto 4 zestawy cech, które pomogą Ci określić obszar talentu Twojego dziecka i odpowiednio nim pokierować.


Mały humanista

– Dziecko wcześnie garnie się do czytania i pisania, wyprzedzając w tych umiejętnościach rówieśników;
– samo sięga po książki, lubi bawić się w samodzielne układanie wierszyków i historyjek;
– jako 5-latek, nie robi prawie wcale błędów gramatycznych. Posługuje się obszernym słownictwem;
– jest wrażliwe na uczucia innych, np. potrafi doskonale rozpoznać, kiedy ktoś jest zły czy smutny.
Jak rozwijać dar?

Podsuwaj dziecku ciekawe książki (np. z osiedlowej biblioteki) i zachęcaj, by układało własne zakończenia przeczytanych opowieści. Zróbcie też własną książeczkę, w której będziecie zapisywać wymyślone przez malca wierszyki i opowiadania. Bawcie się słowami (np. szukajcie nazw kwiatów na daną literę), chodźcie razem do teatru na spektakle dla dzieci. Starsze dziecko zachęć, by zapisało się do szkolnego kółka polonistycznego, historycznego czy teatralnego.


Z muzyką za pan brat
– Dziecko śpiewa bez fałszowania (czasem wtórując drugim głosem);
– wystukuje na dzwonkach proste melodyjki;
– samo wymyśla oryginalne melodie;
– chętnie słucha zarówno wesołych piosenek, jak i utworów klasycznych.
Jak rozwijać dar?

Kupuj dziecku płyty z jego ulubionymi nagraniami. A kiedy słucha jakiegoś utworu, pytaj, z czym mu się kojarzą dane dźwięki
(z wiatrem?, z deszczem?) oraz jakie instrumenty grają. Od czasu do czasu zabieraj malca na przedstawienia muzyczne czy baletowe dla dzieci. A gdy zapragnie uczyć się na czymś grać, postaraj się spełnić jego marzenie (spraw mu np. małą gitarę
i zapisz do ogniska muzycznego).

Drugi Matejko?
– Maluch dużo czasu spędza na rysowaniu, malowaniu, lepieniu z plasteliny;
– zauważa kolory, których inne dzieci nie dostrzegają, np. różne odcienie błękitu nieba;
– zwraca uwagę na szczegóły – np. oglądając obrazek, zauważy mały kwiatek na dalszym planie;
– łączy różne techniki plastyczne – np. wykleja karton plasteliną, a potem rzeźbi na takim podkładzie swoje dzieło.
Jak rozwijać dar?

Zaopatruj dziecko w rozmaite przybory do prac artystycznych: tablicę z kolorowymi kredami, pędzle, farby, papiery do wycinanek. Razem róbcie stemple z ziemniaków i odciskajcie na kartonie. Bawcie się w rozmazywanie kleksów z farby między kartkami. Jeśli to możliwe, zapisz pociechę do kółka plastycznego. Wspólnie przeglądajcie albumy z reprodukcjami obrazów sławnych malarzy, odwiedzajcie ciekawe galerie i wystawy. Nie mów pięciolatkowi, że słońce nie jest niebieskie, a kominpowinien znajdować się na dachu. Niech tworzy dzieła zgodnie z własną wyobraźnią.


To umysł techniczny

– Dziecko lubi operować cyframi i liczbami. Stale coś przelicza, dodaje, odejmuje – np. kredki w pudełku czy kwiaty w wazonie;
– rozkłada zabawki na części, by sprawdzić, jak działają;
– szybciej od rówieśników interesuje się pieniędzmi. Pyta, ile co kosztuje, sprawdza w sklepie, czy dobrze wydano resztę;
– lubi grać w warcaby i szachy, a w wieku 7 lat wygrywa nawet z dorosłymi.
Jak rozwijać dar?

Baw się z dzieckiem w rozwiązywanie zagadek i łamigłówek. Kupuj mu pisemka z rebusami, puzzle do układania, klocki Lego. Nie wyrzucaj zepsutego budzika – twój 5-latek chętnie sprawdzi, co jest w środku zegarka. Pozwól dziecku naprawiać z tatą kran
i uczyć się obsługiwać komputer.


Rośnie Ci sportowiec
– Twoją pociechę rozpiera energia. Uwielbia kopać piłkę, jeździć na rowerze, łyżwach czy deskorolce;
– chętnie popisuje się różnymi akrobacjami, np. fikaniem koziołków czy robieniem przewrotów na trzepaku;
– jest najlepszym biegaczem wśród rówieśników;
– samo się garnie do nauki pływania czy jazdy na nartach;
– ostro rywalizuje w grach i zabawach sportowych.
Jak rozwijać dar?

Kup dziecku (np. pod choinkę lub na imieniny) wymarzone łyżwy, narty czy deskorolkę. Chodź z nim na basen, pozwalaj, by wyhasało się na boisku. Zgadzaj się na oglądanie w telewizji meczów, zawodów pływackich, wyścigów kolarskich. Jeśli Twój siedmiolatek zapragnie uprawiać tenis czy grać w kosza, zapisz go na zorganizowane zajęcia sportowe. A w wakacje czy ferie zimowe – wyślij na sportowy obóz.

To naprawdę warto wiedzieć!
– To, że komuś kiepsko idzie w szkole, nie oznacza jeszcze, że brak mu talentów. L. van Beethoven nigdy nie nauczył się mnożenia ani dzielenia, a Pablo Picasso miał ogromne kłopoty z nauką czytania i pisania.
– Nawet dziecka wybitnie uzdolnionego nie należy nadmiernie obciążać nauką (np. zapisując na dziesiątki zajęć pozaszkolnych). Zbyt wysoko ustawiona poprzeczka bardzo stresuje młodego człowieka i zamiast motywować do pracy – zniechęca.
– Uczeni zaobserwowali, że dzieci poczęte w miesiącach zimowych są sprawniejsze umysłowo i fizycznie niż te, których poczęcie nastąpiło w lecie. Najinteligentniejsze okazały się maluchy poczęte między grudniem a lutym.

Natalia Łaper

……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Jak nauczyć dziecko sprzątania po sobie?

Nauczanie dziecka sprzątania po sobie może być wyzwaniem, ale jednocześnie stanowi ważny krok w kształtowaniu odpowiedzialności i samodzielności. Oto kilka praktycznych porad, które mogą pomóc w tym procesie:

  1. Zaczynaj od małych zadań –rozpocznij od prostych zadań, dostosowanych do wieku dziecka. Na przykład, poproś o zbieranie zabawek czy składanie ubrań.
  2. Twórz zabawne gry- sprzątanie może stać się przyjemniejsze, jeśli zamienisz je w grę. Stwórz konkurs, kto szybciej posprząta swoje zabawki, lub zorganizuj “wyścig” z układaniem klocków.
  3. Bądź wzorem – dzieci często uczą się poprzez obserwację. Pokaż, jak dbasz o porządek, samodzielnie sprzątając swoje rzeczy. Twoje dziecko chętniej będzie naśladować, jeśli zobaczy, że i Ty angażujesz się w porządkowanie.
  4. Przydziel konkretne obowiązki – określ konkretne zadania, które mają być wykonywane regularnie. Może to być sprzątanie po posiłkach, odkładanie zabawek po zabawie, czy utrzymanie porządku w pokoju. Dzięki temu dziecko zrozumie, co dokładnie od niego oczekujesz.
  5. Użyj pomocnych narzędzi – dla młodszych dzieci warto używać kolorowych koszy na zabawki czy specjalnych pojemników na ubrania. Pomocne są również ilustrowane grafiki, które pomogą zrozumieć, gdzie powinny trafiać różne rzeczy.
  6. Bądź konsekwentny – stawiaj na konsekwencję. Jeśli dziecko nie sprząta po sobie, konsekwencje powinny być jasne. To ważne, aby zrozumiało, że utrzymanie porządku to część codziennych obowiązków.
  7. Rób to razem – czasem wspólne sprzątanie może być bardziej motywujące. Włącz się do akcji i pokaż, że porządkowanie może być również czasem spędzonym razem.
  8. Rozwijaj umiejętności organizacyjne- ucz dziecko, jak organizować przestrzeń. Naucz je, jak składnie układać ubrania, segregować zabawki czy utrzymywać w porządku biurko.
  9. Bądź cierpliwy – nauka samodzielności wymaga czasu. Bądź cierpliwy i wspieraj dziecko w procesie nauki sprzątania.

Pamiętaj, że nauczanie odpowiedzialności to proces, który rozwija się stopniowo. Wspieraj swoje dziecko, kieruj go w dobrym kierunku, a efekty będą widoczne z czasem.

Katarzyna Adamowicz

 

TWORZENIE WZORÓW ZACHOWAŃ, KSZTAŁTOWANIE POSTAW PATRIOTYCZNYCH

W wychowaniu dziecka bardzo ważnym elementem jest wychowanie patriotyczne. Patriotyzm to postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie. Jest to również pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury, czy języka. Patriotyzm jest oparty na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością rodzinną.

Patriotyzm to trudny temat i może się wydawać, że dzieci w wieku przedszkolnym są jeszcze za małe, żeby rozmawiać z nimi na tak poważne tematy.
Jest to jednak mylny pogląd, gdyż już od najmłodszych lat kształtuje się osobowość dziecka, a dziecko w wieku przedszkolnym przyswaja wiadomości w bardzo łatwy sposób. Wychowanie przedszkolne stawia na wszechstronny rozwój dziecka, a ważnym elementem tego rozwoju jest kształtowanie postaw patriotycznych. Kształtowanie takich postaw od najmłodszych lat daje satysfakcjonujące efekty w przyszłości. Zanim ukształtuje się właściwa postawa patriotyczna należy wzbudzić w dziecku zainteresowanie poszczególnymi elementami, które składają się na patriotyzm. Podczas zajęć przedszkolu pojęcia takie jak: symbole narodowe, obyczaje, tradycje są tak przedstawiane dziecku, aby je zainteresować i zaciekawić. Czytanie literatury w postaci wierszy, opowiadań, legend rozbudza zainteresowanie dzieci postawami patriotycznymi. Dzieci mają umożliwiany kontakt z ojczystą przyrodą podczas spacerów. Podczas zajęć przedszkolnych organizowane też są wyjścia do placówek kultury, gdzie dzieci oglądają wystawy i słuchają ciekawych opowieści na temat  historii i tradycji.  Ważną rolę w życiu dziecka odgrywa nauczyciel, bo kształtuje on u dzieci określone nawyki i zaczątki postaw, jakie dziecko będzie miało w dalszym życiu społecznym. Stosowane podczas zajęć metody oparte na aktywizacji dziecka przynoszą dobre rezultaty. Zajęcia dydaktyczne i wychowawcze są przeprowadzane w oparciu o takie treści i metody , aby zamierzony cel edukacyjny został osiągnięty. W przedszkolu dziecko poprzez zabawę i czynności, które sprawiają mu przyjemność kształtuje swój światopogląd i tożsamość. Postawy patriotyczne należy zaszczepiać już od najmłodszych lat, gdyż małe dzieci mają największą wrażliwość emocjonalną. W wychowaniu patriotycznym chodzi głównie o to, by kształtować postawy emocjonalnego przywiązania do rodziny, lokalnych społeczności i kraju ojczystego, bo te elementy w przyszłości zaowocują pozytywnymi zrachowaniami społecznymi.

Przedszkole na pewno ma duży wpływ na wychowanie dziecka, jednakże małe dziecko uczy się najwięcej poprzez naśladowanie dorosłych, głównie rodziców i innych członków rodziny. Dobry przykład rodziców jest tu bardzo ważny, ponieważ dostarcza mu właściwych postaw oraz wzorców zachowania. Mały człowiek naśladuje dorosłych z najbliższego otoczenia czyli rodziców, dziadków. To oni właśnie powinni przekazywać dziecku właściwe postawy patriotyczne i nakreślać barwny obraz Ojczyzny. Dla małego dziecka Ojczyzna to najbliższe środowisko i miejsca mu bliskie, takie jak dom rodzinny. W domu rodzinnym właśnie odbywa się budzenie miłości i przywiązanie do rodzinnego kraju. Rodzice swoim przykładem kształtują w dzieciach postawy patriotyczne. Proces kształtowania tych postaw może być wzmacniany w różnych obszarach. Wspólne spędzanie czasu z dziećmi może być przyjemne i jednocześnie w sposób przystępny można przekazać dziecku jakąś wiedzę. Od najmłodszych lat należy rozmawiać z dziećmi o rodzinnych korzeniach oglądając rodzinne fotografie czy przedstawiając dzieciom genealogiczne drzewo rodziny. Należy kultywować z dziećmi tradycje rodzinne  poprzez angażowanie ich do wspólnego przygotowywanie Świąt. Podczas wspólnych wycieczek trzeba zapoznawać dzieci z zabytkami i w sposób przystępny przekazywać historię różnych ciekawych miejsc. Rodzice powinni brać udział wspólnie z dziećmi w imprezach i uroczystościach obchodów różnych świąt państwowych. Należy też w sposób prosty i zrozumiały tłumaczyć znaczenie tych uroczystości. Dzieci bardzo chętnie słuchają opowiadań, legend. W dobie łatwego dostępu do źródeł wiedzy, jakim jest chociażby Internet , bardzo łatwo znaleźć teksty dla dzieci , które to w sposób zrozumiały i prosty opowiadają o historii. Dobrym sposobem na kształtowanie postaw patriotycznych jest też wspólne śpiewanie pieśni i piosenek patriotycznych związanych z różnymi uroczystościami. Jak już wspominałam dziecko naśladuje swoich rodziców, więc trzeba w każdym momencie wyrażać  szacunek do polskich symboli narodowych, pokazywać dziecku pozytywne postawy poszanowania godła, flagi i hymnu Polski. Jeśli jest taka możliwość trzeba wywieszać flagę z okazji narodowych świąt. Oczywiście wszystkie te zachowania powinny być podpierane zrozumiałym tłumaczeniem dziecku sensu tych zachowań. Choć często wydaje nam się to mało znaczące, ale drobne gesty i z pozoru niewiele znaczące zachowania, pozostają w pamięci dziecka i mają wpływ na jego podejście do patriotyzmu w przyszłości. Takimi zachowaniami są chociażby: kibicowanie polskim sportowcom, wyrażanie zadowolenia z sukcesów Polaków w różnych dziedzinach, a nawet kupowanie polskich produktów. Ważną rolę w kształtowaniu postaw patrioty odgrywa też wyrobienie szacunku i dostrzeżenie piękna przyrody ojczystej oraz kultury polskiej. W kontaktach z przyrodą, podczas wycieczek do lasu, nad rzekę czy choćby letnich wyjazdów nad morze czy w góry u dzieci wyzwalają się pozytywne przeżycia i emocje, dzięki którym dzieci kształtują przywiązanie do Ojczyzny. Nasz kraj obfituje w wiele ciekawych miejsc – każda wyprawa z dzieckiem: zwiedzanie zamku, pałacu czy innego interesującego miejsca może być pretekstem do kształtowania postaw patriotycznych. W najbliższym naszym otoczeniu znajdują się pomniki bohaterów narodowych, miejsca pamięci narodowej i inne pamiątki historyczne więc warto z dziećmi takie miejsca odwiedzać. Podczas takiej wyprawy wystarczy w sposób przystępny przytoczyć historię pewnego miejsca, by wzbudzić zainteresowanie dziecka. Nie należy zapominać także o wielkich Polakach , którzy zostawili ślad w naszej historii, o nich też można wspominać w rozmowach z dziećmi. Rodzice i inni członkowie rodziny powinni starać się pokazać dzieciom wszystko to, co w naszym kraju jest najpiękniejsze i niepowtarzalne, a to na pewno wzbudzi u dziecka dobro i piękno co pozwoli mu na ukształtowanie postawy szacunku i umiłowania Ojczyzny. Kształtowanie poczucia patriotyzmu u dzieci jest obowiązkiem każdego z nas. Nauczyciele, rodzice i inne bliskie osoby powinny przegotowywać nowe pokolenie Polaków tak, aby w swoim dorosłym życiu miało ono właściwy stosunek do Ojczyzny i mogło przekazywać innym pozytywne  nawyki i wartości patriotyczne.

 

Bibliografia:

  1. Bulera M., Żuchelkowska K.: Ukochany kraj, umiłowany kraj, Wychowanie patriotyczne w przedszkolu, Wydawnictwo Tanan, Bydgoszcz 1996.
  2. Kozubek J.: Jestem Polakiem!w: Wychowanie w Przedszkolu nr 6, 2017.
  3. Tokarska U.: Wychowanie patriotyczne w rodzinie w: Wychowawca nr 11, 2016.
  4. Sawicka A.: Z problematyki wychowania patriotycznego w przedszkolu, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1988.
  5. Źródło internetowe: https://pl.wikipedia.org/wiki/Patriotyzm

Franczak Justyna

 

 

Rozwijanie zmysłów dziecka”.

Makaronowe rybki

Zabawa z muszelkami z makaronu jest twórcza i wspierająca rozwój małej motoryki, ale jak dodamy do tego wodę na przykład z hydrożelem, to zabawa będzie niezapomniana.

zabawy plastyczne zabawy dla 4 latka 5 dzieci w domu przedszkolu

Malowanie balonami

Malowanie na ofoliowanym oknie i gra świateł niezwykle pobudza dziecięcą wyobraźnię i pozwala dziecku na wyrażenie swoich uczuć, emocji czy przeżyć. Moczymy balon w farbie a następnie odciskamy kolorowe plamy.

Dotykowe woreczki

 

zabawy sensoryczne

Bardzo fajna zabawa na rozwijanie u dziecka zmysłu dotyku. Podczas zabawy poznajemy szczegółowo różne przedmioty, omawiamy je, porównujemy strukturę i uczymy się, a przede wszystkim jest mnóstwo zabawy i śmiechu.

Po woreczkach dziecko może chodzić, manipulować w rączkach, lub za pomocą dotyku odgadywać co jest w środku.

Zabawy z sieci

zabawy z dzieckiem w domu

Do zabawy w tor przeszkód używamy  gumy, sznurka i wstążki. Zadaniem dziecka jest rzucanie piłki i przejściu przez tor po nią, oraz przyniesieniu piłki na start. Świetny sposób na trening dużej motoryki, koordynacji, planowania ruchów.

 

……………………………………………………………………………………………….

WPŁYW INTERNETU NA ROZWÓJ DZIECKA

 Jest on złożony i obejmuje wiele aspektów. Oto kilka kluczowych punktów:

  1. Dostęp do wiedzy i edukacja: Internet umożliwia szybki dostęp do ogromnej ilości informacji i zasobów edukacyjnych. Dzieci mogą korzystać z interaktywnych narzędzi, platform edukacyjnych i zasobów online, co może wspomagać rozwój ich umiejętności kognitywnych.
  2. Komunikacja społeczna: Dzieci komunikują się online, korzystając z różnych platform, co może wpływać na rozwój ich umiejętności społecznych. Jednak równocześnie ważne jest, aby uświadamiać dzieciom o zasadach bezpiecznej komunikacji online.
  3. Rozwój umiejętności technicznych: Korzystanie z internetu pomaga dzieciom w nabywaniu umiejętności technicznych, co jest istotne w dzisiejszym świecie opartym na technologii.
  4. Ryzyka i zagrożenia: Internet niesie ze sobą pewne ryzyka, takie jak narażenie na treści nieodpowiednie dla wieku, cyberprzemoc czy uzależnienie od technologii. Dlatego istotne jest, aby rodzice monitorowali aktywność online dzieci i uczulali je na zagrożenia.
  5. Kreatywność i rozrywka: Internet dostarcza różnorodnych form rozrywki i kreatywnych narzędzi, które mogą wspierać rozwój artystyczny i kreatywność dzieci.
  6. Zdrowie psychiczne: Zbyt duża ilość czasu spędzonego online, zwłaszcza na platformach społecznościowych, może negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne dzieci, takie jak zwiększone ryzyko depresji czy lęku społecznego.

Ważne jest, aby rodzice i opiekunowie byli zaangażowani w życie online swoich dzieci, edukowali je o bezpiecznym korzystaniu z internetu i promowali zdrowe nawyki cyfrowe. Dostęp do technologii i internetu jest niewątpliwie wartościowym narzędziem, ale wymaga równocześnie zrównoważonego podejścia.

Angelika Bernat

 

 „MAMO! TATO! CZYTAJ MI!” -czyli dlaczego warto czytać dzieciom?

Czytanie dzieciom książek to wyjątkowy sposób na wprowadzenie ich w fascynujący świat literatury i wiedzy, który może zaważyć na ich rozwoju i przyszłym sukcesie w nauce. To także doskonały sposób na budowanie silnej więzi rodzic-dziecko i tworzenie wspólnych, magicznych chwil a także:

  1. Rozwija umiejętności językowe – czytanie dzieciom książek pomaga w rozwijaniu ich słownictwa i umiejętności komunikacyjnych. Dzieci uczą się nowych słów, zdobywają wiedzę na temat struktury języka, a także uczą się, jak wyrażać swoje myśli i uczucia.
  2. Wspomaga rozwój emocjonalny -książki dla dzieci często poruszają tematy związane z emocjami, przyjaźnią, miłością, i rozwiązywaniem problemów. Poprzez czytanie takich historii, dzieci uczą się rozumieć i wyrażać swoje emocje.
  3. Wzmacnia więź rodzic-dziecko – czytanie razem książek to doskonała okazja do spędzania czasu razem. To chwila, kiedy można skupić się na dziecku, słuchać jego pytań i komentarzy, i cieszyć się wspólną przygodą literacką.
  4. Wspiera rozwój wyobraźni i kreatywności – książki pełne są wizualnych opisów, które pomagają dzieciom wyobrażać sobie różne sytuacje, postacie i miejsca. To rozwija ich zdolność do tworzenia wewnętrznego “kinowego” obrazu, co jest kluczowe dla rozwoju wyobraźni i kreatywności.
  5. Uczy odpowiedzialności za książki – poznanie wartości książek jako źródła wiedzy i rozrywki zachęca dzieci do dbania o nie. To wprowadza również zasady odpowiedzialności, takie jak zachowanie, aby książka była w dobrym stanie.
  6. Rozwija zdolność koncentracji – przy czytaniu dzieci muszą skupić się na treści i zachować uwagę, aby zrozumieć fabułę. To pomaga w rozwijaniu zdolności koncentracji i cierpliwości.
  7. Przygotowuje do nauki czytania – czytanie dzieciom książek pomaga w budowaniu podstawowych umiejętności czytania, takich jak rozumienie, rozpoznawanie liter i związków między dźwiękami a literami.
  8. Wprowadza do świata wiedzy – książki dla dzieci często zawierają informacje na temat różnych dziedzin, co pozwala dzieciom odkrywać nowe tematy i zainteresowania. To jest ważne dla ich edukacji i rozwoju intelektualnego.
  9. Kształtuje pozytywne nawyki czytelnicze – czytanie dzieciom książek w młodym wieku może wprowadzić pozytywne nawyki czytelnicze, które zostaną z nimi przez całe życie. Dzieci, które doświadczają radości płynącej z czytania, często stają się aktywnymi czytelnikami w dorosłym życiu.

Katarzyna Adamowicz

KONCENTRACJA UWAGI U DZIECKA

Umiejętność koncentracji jest niezwykle istotna w świecie, w którym człowiek narażony jest na stały dopływ bodźców. Nasz umysł, aby zachować równowagę, dokonuje wciąż wyboru pomiędzy tym co jest ważne, a co w tej chwili niepotrzebne.

Koncentracja to zdolność skupienia/ natężenia uwagi. Jest ona potrzebna przy wszystkich świadomych działaniach, np. przy prowadzeniu samochodu przez dorosłego czy słuchaniu bajki czytanej przez mamę na dobranoc, ubieraniu się i jedzeniu. Umiejętność ta rozwija się stopniowo w toku życia człowieka. U małych dzieci mamy do czynienia z uwagą mimowolną, czyli przyciąganą bez ich woli poprzez np. głośny dźwięk, kolorowy obrazek lub poruszający się przedmiot. Uwaga dowolna natomiast rozwija się z czasem, od ok. 3 roku życia przez wiek przedszkolny i młodszy szkolny. Dzięki niej jesteśmy w stanie kierować naszą uwagą, dostrzegać i robić to co istotne w danym momencie, a więc np. wysłuchać polecenia i wykonać zadanie.

Objawy niskiej koncentracji u dziecka:
Poświęca małą ilości czasu zadaniu,
Powierzchowne wykonuje zadań tzw. ”niechlujna” praca,
Często przerywa zabawę,
Frustruje się przy trudniejszych zadaniach,
Wykonuje kilka rzeczy jednocześnie, nie doprowadza do końca rozpoczętych czynności,
Szybko się męczy, narzeka na złe samopoczucie, bóle głowy, brak siły,
Potrzebuje dużej ilości czasu, żeby zacząć daną czynność,
Jest mało dynamiczne, wręcz powolne,
Sprawia wrażenia mało spostrzegawczego,
Szybko zniechęca się i nudzi.

Co możemy zrobić dla poprawy poziomu koncentracji dziecka?
Przyjrzyj się otoczeniu dziecka i maksymalnie je uporządkuj.
Słuchaj uważnie – ucz wzajemnej komunikacji. Nawiązuj z dzieckiem jak najczęściej kontakt werbalny: pytaj, jak minął dzień, jak się czuje, co dobrego i złego się wydarzyło.
Zaobserwuj własne emocje i emocje panujące w domu – zapanuj nad nimi.
Przyjrzyj się diecie swojego dziecka – nadmierna ilość słodyczy, a także sztuczne barwniki i konserwanty są jego wrogiem.
Zwróć uwagę, czy Twoja pociecha śpi wystarczająco długo.
Ruch to zdrowie! Aktywność ruchowa działa zbawiennie na mózg.
Ogranicz bodźce – za dużo w życiu dzieci jest dziś bodźców płynących ze wszystkich stron (telewizor, komputer).
Unikaj strofowania – wzmacniaj dziecko pochwałami.
Gry i zabawy rodzinne – większość gier kształtuje nawyki pożyteczne dla koncentracji uwagi – umiejętność czekania na swoją kolej, planowania i przewidywania, wytrwania do końca gry, stosowania się do umów i obowiązujących reguł.

Przykładowe ćwiczenia wspomagające koncentrację uwagi:
Lampa, nos, podłoga – mówimy podane słowa i pokazujemy je ręką (prosimy aby dziecko pokazywało z nami), potem prowadzący zabawę co innego mówi, co innego pokazuje (prosimy dziecko aby pokazywało tylko to co mówimy);
Czytanie opowiadania – dorosły czyta opowiadanie lub bajkę, a dziecko ma za zadanie reagować na sygnały (np. umówione słowo „księżniczka”) klaśnięciem;
Wystukiwanie rytmu – dziecko ma za zadanie wysłuchać rytmu zademonstrowanego przez osobę dorosłą (np. za pomocą cymbałków, bębenka lub klaśnięciami), a następnie wystukać go samodzielnie;
Drukarka – rysujemy na plecach dziecka figury geometryczne, proste obrazki, dziecko ma za zadanie odgadnąć rysunek lub narysować odpowiedź na kartce;
Szczegóły – wyszukiwanie szczegółów na rysunkach lub różnic między ilustracjami;
Głuchy telefon;
Gry planszowe i układanki – np. puzzle, bierki, mozaika, Memo, itp.

PAMIĘTAJMY !

Koncentracja uwagi dowolnej jest stanem, który należy wspierać i ćwiczyć, ale zawsze z rozsądkiem, w dostosowanych do wieku ćwiczeniach i tylko metodami przyjaznymi dziecku.

Marzena Ożóg

…………………………………………………………………

UCZUCIA – JAK RADZIĆ SOBIE Z TRUDNYMI UCZUCIAMI DZIECKA

Rolą rodziców i nauczycieli nie jest pilnowanie, by dziecko było ciągle szczęśliwe, ale by dojrzewało, a w tym pomaga przeżywanie żalu, smutku, gniewu, złości, rozczarowania.
Nie można chronić dziecka przed tymi przeżyciami. Trzeba nauczyć je, jak sobie z nimi radzić. Istnieje ogromna różnica między przyzwoleniem na wyrażanie uczuć, a przyzwoleniem na działanie pod ich wpływem.

Dopóki nie ujawni się „złych” emocji, nie ma miejsca na uczucia „dobre”.
Zmuszanie dzieci do „dobrych” emocji wzbudza w nich uczucia „złe”.
Pozwolenie na ujawnianie „złych” uczuć prowadzi do rozbudzenia „dobrych”.

Wszystkie uczucia dziecka można zaakceptować :
„Widzę jaki jesteś wściekły!”
„ Jesteś smutna, bo tęsknisz za babcią…”
„O nie! Rozwaliła się wieża, którą tak długo budowałeś! Można się zdenerwować!”
„ Układanie puzzli może być trudne. Aż 20 kawałków! Można się zniechęcić…”

Pewne działania należy ograniczać:
„Nie pozwalam na bicie.”
„ Nie rzucamy klockami.

Dziecko, tak jak dorosły, potrzebuje zrozumienia, kiedy przeżywa silne uczucia. Nie jest wtedy w stanie nikogo słuchać. Nie przyjmuje rady, pocieszenia ani konstruktywnej krytyki.
Najczęściej potrafi pomóc sobie samo, jeśli jest wysłuchane i otrzymuje empatyczną odpowiedź. Tym, czego ludzie w każdym wieku najbardziej oczekują, jest zrozumienie!

Autor: Małgorzata Przybyła-Pecka na podstawie:
„ Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały. Poradnik przetrwania dla rodziców dzieci w wieku 2-7 lat.” Joanna Faber, Julie King, Poznań 2017.

Franczak Justyna

BEZPIECZNY PRZEDSZKOLAK W SIECI

Bezpieczny Przedszkolak w sieci

Co czyha na dziecko w sieci?

Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy, że coraz młodsze dzieci korzystają z takich dobrodziejstw cywilizacji, jak Internet. Dziś już nikogo nie zdziwi widok 3 czy 4 – latka z tabletem w ręku. Nie możemy zabronić dziecku korzystania z Internetu, musimy być jednak bardzo ostrożni, bo zagrożeń w sieci jest wiele. Zazwyczaj dotyczą one trochę starszych dzieci i młodzieży, ale już rodzice przedszkolaka powinni być wyczuleni na pewne sprawy, ponieważ w tym zakresie bardzo ważna jest profilaktyka.

Internet zrewolucjonizował wiele dziedzin ludzkiego życia. Umożliwia wszechstronną komunikację i ułatwia kontakty niwelując ograniczenia przestrzenne i zapewniając porozumiewanie się w czasie rzeczywistym. Stał się niezbędny jako narzędzie pracy i rozrywki, ułatwia naukę i rozwijanie zainteresowań. Internet przestał więc być sprawą wyboru, stał się wręcz koniecznością.

Sam w sobie Internet nie jest ani dobry ani zły. Jest pomocnym narzędziem, tak jak np. samochód, który ułatwia i przyspiesza komunikację. Jednak z jego używaniem wiąże się pewne ryzyko. Dotyczy to głównie osób o nie wyrobionym jeszcze światopoglądzie, a więc dzieci i młodzieży kształtującej swój obraz świata w oparciu o zdobywaną ciągle wiedzę, również za pośrednictwem Internetu.

Główne zagrożenia Internetu:
1. Niechciane i nieodpowiednie treści;
2. Nękanie w Internecie tzw. cyberprzemoc;
3. Zagrożenia związane ze spotkaniami z osobami poznanymi w Sieci;
4. Łamanie prawa /straty finansowe;
5. Uzależnienie od Internetu.

Nieodpowiednie treści – jak uchronić przed nimi malucha?

Metodą ograniczenia kontaktu dzieci z nielegalnymi treściami w Internecie może być oprogramowanie filtrujące. Warto jednak pamiętać, że filtrowanie tego typu powinno być uruchomione na wszystkich urządzeniach, z których korzysta dziecko, również mobilnych.

Filtrowanie treści internetowych odbywa się zazwyczaj w oparciu o „białą” lub „czarną listę” stron internetowych (odpowiednio: stron bezpiecznych, po których dziecko bezpiecznie może się poruszać lub stron wykluczonych, na które dziecko nie powinno wchodzić) lub słów kluczowych obecnych w treści strony.

W przypadku kiedy nasze dziecko lub my natrafimy w sieci na treści szkodliwe lub nielegalne (materiały przedstawiające seksualne wykorzystanie dzieci, pornografia związana z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, rasizm i ksenofobia), powinniśmy poinformować o tym zespół Dyżurnet.pl (www.dyzurnet.pl) – punkt kontaktowy zajmujący się przyjmowaniem zgłoszeń dotyczących treści nielegalnych, ich analizą i współpracą w tym zakresie z policją. Zgłoszenie możemy złożyć anonimowo, podanie swojego adresu e-mail umożliwi nam śledzenie jego losów.

Cyberprzemoc – co to takiego?

Cyberprzemoc, czyli agresja elektroniczna to inaczej przemoc z użyciem mediów elektronicznych – przede wszystkim Internetu i telefonów komórkowych.
Podstawowe formy zjawiska to:
– przemoc werbalna w sieci – wulgarne wyzywanie, poniżanie, ośmieszanie, straszenie, nękanie, szantaż,
– rejestrowanie filmów i zdjęć wbrew woli danej osoby,
– publikowanie lub rozsyłanie ośmieszających, kompromitujących informacji, zdjęć, filmów z użyciem Sieci,
– podszywanie się w Sieci pod kogoś wbrew jego woli.

„Cześć Aniu, tu Wojtek, też mam 12 lat…” 

Zjawisko uwodzenia dzieci przez osoby dorosłe za pomocą Internetu to tzw. grooming. W trakcie tego procesu dziecko poddawane jest psychomanipulacji – kontakt rozpoczyna się od rozmów na neutralne tematy, dziecko jest „oswajane”, sprawca przedstawia się jako jedyny przyjaciel dziecka, jedyna osoba, która je rozumie. Jednocześnie, by ukryć tę relację przed bliskimi dziecka, skłania je do zachowania „wspólnej tajemnicy”. Ostatecznie – próbuje skłonić je do spotkania, zrobienia i przesłania intymnych zdjęć.

Kontakty z nieznajomymi mogą być szczególnie groźne, jeżeli prowadzą do spotkania w rzeczywistości. Anonimowość Internetu i łatwość tworzenia fałszywych profili w portalach społecznościowych powoduje, że wśród znajomych naszego dziecka, szczególnie tych poznanych w Internecie, może znaleźć się osoba o złych intencjach.

Jak pokazują badania EU Kids Online

– blisko 25 % dzieci w Polsce kontaktuje się online z osobami znanymi wyłącznie z sieci, 

a 7 % spotkało się z osobą poznaną w Internecie.

– aż 70 % rodziców dzieci, które spotkały się z kimś poznanym online nie wie, że do takiego spotkania doszło.

Źródło: http://swps.pl/warszawa/nauka-i-rozwoj/eu-kids-online

Nawet abstrahując od najbardziej drastycznych skutków kontaktu z osobą znaną wyłącznie z sieci, warto wpoić dziecku zasadę ograniczonego zaufania w kontaktach zawieranych przez Internet.

Czy Twoje dziecko jest uzależnione od Internetu?

Różnorodność aktywności, których podejmowanie w Internecie jest atrakcyjne, sprawia, że młodzi ludzie poświęcają mu coraz więcej czasu. Spędzanie w ten sposób wielu godzin dziennie zaburza ich rozwój, zwłaszcza w aspekcie kontaktów społecznych i może prowadzić do uzależnienia od Internetu, czyli tzw. siecioholizmu.

Odpowiedz na pytania:

– Czy czujesz, że Twoje dziecko jest zaabsorbowane Internetem (często myśli o poprzednich, bądź następnych pobytach w Sieci)?
– Czy czuje potrzebę coraz dłuższego korzystania z Internetu?
– Czy pozostaje w sieci dłużej niż pierwotnie planowało?
– Czy wielokrotnie miało nieudane próby kontroli, ograniczenia czasu lub zaprzestania korzystania z Internetu?
– Czy dziecko czuje się niespokojne, markotne, zirytowane, przygnębione gdy nie może korzystać z Internetu?
– Czy ryzykuje utratę znajomości z przyjaciółmi, zaniedbuje naukę z powodu Internetu?
– Czy oszukuje Cię, aby ukryć narastający problem uzależnienia od Internetu?
– Czy używa Internetu jako sposobu na ucieczkę od problemów lub sposobu na poprawę pogorszonego nastroju (uczucia bezradności, winy, lęku, depresji)?

Jeżeli odpowiedź na co najmniej 5 pytań brzmi „TAK”, to możemy już mówić o uzależnieniu.

Wydawać by się mogło, że o uzależnieniu można mówić dopiero w starszym wieku, tym czasem może zacząć się ono już we wczesnym dzieciństwie. Zazwyczaj zaczyna się od uzależnienia od gier. Często zapracowani rodzice są wręcz zadowoleni, że dziecko ma jakąś rozrywkę i nie popada w „złe” towarzystwo. Jednak dziecko izoluje się od rówieśników, traci kontakt z rzeczywistością i zamyka się w swoim pokoju z komputerem, czego rodzice początkowo nie dostrzegają i nie traktują w kategoriach problemu.

Na rynku dostępnych jest bardzo dużo różnego rodzaju gier. Młody gracz wchodzi w nowy, pełen przygód świat. Większość gier jest konstruowana w oparciu o scenariusze pełne przemocy. Normą staje się to co złe, a silna kumulacja agresji, przemocy i niemoralności prowadzi do zagubienia wszelkich wartości.

Skutki uzależnienia od komputera

mają charakter:

– fizyczny (ból i zmęczenie oczu, wady postawy, nadwyrężenie mięśni karku i nadgarstka, bóle głowy);
– psychologiczny (zaburzenia koncentracji uwagi, skłonność do fantazjowania i kłamania, wyższy poziom agresji, częsty niepokój i stany lękowe, spadek nastroju, a nawet depresja w sytuacji niemożności korzystania z komputera, zmiana języka – zubożenie, techniczny slang, używanie skrótów);
– moralny (łatwy dostęp do pornografii, informacji o sektach, przemoc słowna, erotyka, zatracenie granicy między dobrem a złem);
– społeczny (zanik więzi emocjonalnych, zaniedbywanie obowiązków szkolnych i domowych, rezygnacja z ruchu i aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu, utrata dotychczasowych zainteresowań);
– intelektualny (utrata zainteresowania nauką przez dzieci, niezdolność do racjonalnej selekcji danych, z jakimi człowiek spotyka się w sieci – tzw. szok informacyjny, spadek koncentracji uwagi, zaburzenia pamięci).

Rady dla rodziców:

– Zabezpiecz komputer.
– Bądź świadom zagrożeń.
– Ustal z dzieckiem zasady korzystania z sieci adekwatne do jego wieku, takie jak maksymalny czas spędzany w sieci, serwisy i strony internetowe, które może odwiedzać, sposoby reagowania na niebezpieczne sytuacje.
– Bądź obok swojego dziecka, kiedy surfuje po Internecie.
– Naucz dziecko zasady ograniczonego zaufania do osób i treści, na które trafia w sieci.
– Naucz dziecko chronić prywatność.
– Nie narażaj dziecka, publikując bezkrytycznie jego zdjęcia w sieci.
– Upewnij się, że twoje dziecko korzysta z gier adekwatnych do jego wieku.
– Pamiętaj, że Internet ma też dobre strony.

Dzieci i młodzież coraz częściej sądzą, że komputer może być panaceum na wszystko, że jest doskonały, niezastąpiony, nieomylny, możliwy do wykorzystania w każdej sytuacji, wszystko mogący. W szczególności, po co samemu pisać wypracowanie z języka polskiego, skoro można podobne znaleźć w Internecie, albo stworzyć je z kilku innych, po co szukać danego obiektu geograficznego na mapie, skoro można zlecić to wyszukiwarce itp. Po pewnym czasie dziecko staje się niezdolne do samodzielnego myślenia, sądząc, że to komputer powinien za nie zrobić. Mózg nie potrafi dokonać racjonalnej selekcji informacji czy danych na te, które mają jakąś wartość i te, które są zbyteczne lub nawet szkodliwe.

W dzisiejszym świecie zagrożeń i ryzyka wzrasta coraz bardziej znaczenie odpowiedzialności. Młody człowiek nauczony odpowiedzialności nie będzie traktował informacji znalezionej w Sieci, jako własnej, ale będzie wiedział, że należy przytoczyć dane źródłowe. Społeczeństwo informacyjne, którym powoli stajemy się, nie może też bezkrytycznie podchodzić do uzyskiwanej informacji. Musimy być również uczuleni na to, że kontrola prawdziwości danych jest niewielka i że prawdopodobieństwo prawdy jest tym większe, im witryna jest bardziej wiarygodna.

Autor: Marta Cygan, psycholog, zespół Akademii Zdrowego Przedszkolaka

 

Franczak Justyna

 

 

Bawią, rozwijają, uczą – zabawy na świeżym powietrzu

Wraz z pojawieniem się pierwszych cieplejszych dni, po długiej i uciążliwej zimie, wszyscy chętnie wyszli na zewnątrz, cieszyć się pierwszymi promieniami wiosennego słońca. Po tym, jak ciepłe dni zagościły u nas na dobre, długie podwórkowe harce stały się codziennością. Jak zagospodarować czas naszym pociechom, aby chętnie przebywały na dworze i nie czekały z utęsknieniem na kolejną bajkę oglądaną pośród czterech ścian, gdy za oknem świeci słońce? Mamy kilka propozycji.

Bez względu na to, czy macie kawałek własnej trawy przy domu, czy odpoczywacie na łonie natury w parkach miejskich, idealną propozycją okazują się bańki mydlane. Kto z nas nie robił ich w dzieciństwie? Wciąż tworzą niesamowity klimat i są świetną, wręcz magiczną zabawą dla dzieci. O ile sami, jako dzieci, najczęściej robiliśmy bańki z wody i mydła, teraz możemy skorzystać ze świetnych płynów i przyrządów, które tworzą ogromne i trwałe mydlane kule. Z pewnością widzieliście takie cuda na miejskich rynkach czy innych placach. Wydawać by się mogło, że ich robienie wymaga nie lada umiejętności, jednak okazuje się, że wystarczy mieć odpowiedni sprzęt, a ekspertami w dziedzinie robienia wielkich baniek mydlanych mogą być nawet małe dzieci. Ćwiczenie tej umiejętności przy okazji pozwala maluchom ćwiczyć cierpliwość, koncentrację, zdolności manualne i kreatywność. Trochę ćwiczeń wystarczy, aby zrobić „bańkę w bańce”, czy wydmuchać kulę wielkości człowieka! Bańki mogą sprawić, że zabawa na świeżym powietrzu nigdy nie będzie nudna – zarówno dla dzieci, jak i rodziców.
A co powiecie na bitwę na śnieżki w trakcie gorącego lata? To możliwe dzięki kulom śnieżnym, które można zrobić ze specjalnego proszku zmieszanego z wodą. Roztwór jest bezpieczny dla delikatnej skóry małego dziecka, w pełni biodegradowalny i nie pozostawia plam. Najważniejszą jego zaletą jest jednak to, że można bawić się w bitwę na śnieżki niezależnie od pory roku. W końcu można spełnić marzenie z dzieciństwa i „przechować” śnieg do lata.
Co najchętniej robimy w upalny dzień, aby się ochłodzić? Oczywiście zażywamy chłodnych kąpieli. Jeśli tylko mamy możliwość wystawienia basenu dla dzieci – nie powinniśmy zastanawiać się nad tym czy warto. Nieduży basen dla dzieci może sprawdzić się nawet na większym tarasie, jednak jeśli mamy do dyspozycji jakąś powierzchnię przed domem, możemy pokusić się o większy. Woda w nim nieco dłużej się nagrzewa, jednak dzieci mają większą frajdę i mogą kąpać się wspólnie. Taka ochłoda w upalny dzień to natychmiastowa ulga, ale i świetna zabawa.
Przy temacie zabaw na świeżym powietrzu nie można pominąć rowerków, hulajnóg, rolek czy innych pierwszych pojazdów, na jakich poruszają się nasze pociechy. Producenci prześcigają się w kwestii technologii i ich atrakcyjności, proponując przy tym konkurencyjne ceny, dlatego z pewnością każdy znajdzie coś odpowiedniego dla swojego dziecka. Najważniejsza przy tym jest kwestia bezpieczeństwa. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, które często dopiero uczą się jeździć. Koniecznie zaopatrzcie się w kaski i ochraniacze. Powinien być to zakup równie oczywisty, jak zakup samego pojazdu. Maluchy szaleją również na punkcie samochodów na akumulator. To świetna frajda, zwłaszcza dla chłopców, u których rodzi się wówczas miłość do motoryzacji. Takie pojazdy nie rozwijają dużych prędkości i są bezpieczne, natomiast warto również w tym przypadku rozważyć zakup kasku chroniącego główkę dziecka.
Jeśli dysponujecie ogródkiem albo chociaż większym balkonem, warto zainwestować w piaskownicę. Obecność nad polskim morzem w czasie lata to pozycja niemal obowiązkowa, ale jeśli najdzie Was ochota na lepienie babek i zamków z piasku, poza okresem urlopowym piaskownica okaże się zbawienna. Maluchy uwielbiają zabawy w piasku, a mała piaskownica z pewnością zmieści się na odpowiednio zagospodarowanym balkonie.

Huśtawki, zjeżdżalnie czy małpie gaje to domena miejskich placów zabaw, które w okresie letnim są szczególnie oblegane przez rodziców z dziećmi. To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu z dziećmi. Maluchy mogą bawić się razem, a takie place zabaw przechodzą kontrolę jakości i możemy mieć pewność, że jeśli dzieci będą z nich poprawnie korzystały, nie stanie im się krzywda. Jeśli natomiast bywają dni, że nie możecie oddalać się od domu, a macie miejsce na podwórku, możecie stworzyć sobie przydomowy plac zabaw. Huśtawki, zjeżdżalnie czy plastikowe domki to sprzęty, które dostaniecie od ręki. Można też rozstawić dzieciom namiot, bądź przymocować huśtawkę na wysokim, mocnym drzewie. Maluchy uwielbiają miejsca, gdzie mogą się wybiegać, zmęczyć i uruchomić wyobraźnię, a place zabaw są do tego idealnym miejscem.
Zabawy na świeżym powietrzu mają to do siebie, że są ograniczone wyobraźnią – Waszą i dzieci. Możecie spędzać ciepłe letnie dni w różnorodny sposób i zachęcać maluchy do aktywności w taki sposób, który będzie dla Was najbardziej atrakcyjny, ekonomiczny, a przede wszystkim bezpieczny. Pamiętajmy, że podwórkowe zabawy sprzyjają niebezpiecznym sytuacjom. Skaleczenia, obtarcia, guzy, siniaki, a niekiedy niestety złamania są w okresie letnim na porządku dziennym u małych dzieci. Nie jesteśmy w stanie zapobiec wszystkim wypadkom, jednak zwracajmy szczególną uwagę na to w jakich okolicznościach bawi się dziecko. Przy zachowaniu szczególnej ostrożności wypadków będzie mniej, a wakacje zostaną wypełnione samymi przyjemnymi wspomnieniami.

 

źródło: https://mojprzedszkolak.pl/artykul/bawia-rozwijaja-ucza-zabawy-na-swiezym-powietrzu-3

 

Błaszczak Klaudia

……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Wpływ aktywności ruchowej na rozwój dziecka w wieku przedszkolnym

Ruch jest takim przejawem życia, który towarzyszy człowiekowi od chwili narodzin. Jest czynnikiem kształtującym organizm człowieka i jego funkcje. Aktywność fizyczna jest szczególnie ważna u dzieci, które znajdują się w fazie intensywnego wzrostu, wzmacniania i doskonalenia. Aktywność powinna być rozwijana już od najmłodszych lat. Ograniczenie aktywności ruchowej jest zdecydowanie niekorzystne, gdyż opóźnia rozwój dziecka.

Należy pamiętać, że aktywność ruchowa to ważny element:

  • prawidłowego rozwoju organizmu, jego układów i narządów;
  • rozwijania funkcji i wydolności organizmu;
  • tworzenia poprawnej postawy i budowy ciała;                                                                          ·
  • przystosowanie do życia w otaczającym środowisku przyrodniczym i społecznym;                  ·
  • zapobieganie chorobom;
  • rozwoju psychicznego i społecznego;
  • terapii wielu zaburzeń i chorób.

Ruch sprzyja także rozwojowi umysłowemu oraz kształtowaniu woli i charakteru. Ruch trenuje nie tylko mięśnie, lecz również umysł i psychikę. Dostarcza doświadczeń przestrzeni, czasu, schematu własnego ciała, koordynacji wzrokowo – ruchowej, wyostrza zmysł wzroku i słuchu. Dzieci w ruchu poznają nowe przestrzenie i jej granice, nie tylko w rozumieniu otoczenia fizycznego, lecz także społecznego. Zespołowe gry i zabawy ruchowe uczą umiejętności społecznych: współdziałania w grupie, zdrowego współzawodnictwa, umiejętności radzenia sobie z sukcesem i porażką, rozwiązywania konfliktów, dokonywania wyboru i krytycznego patrzenia na siebie, podporządkowania celów jednostki – celom grupy. Ruch w sferze społeczno – wychowawczej kształtuje życzliwy stosunek do ludzi, przyczynia się do wzrostu zainteresowań oraz uczy konsekwencji w osiąganiu celów.

 

Dlaczego warto ćwiczyć i być aktywnym fizycznie?

 

Ruch sprawia, że dzieci mogą:

 

  1. a) rozładować nadmierną energię;
  2. b) dotlenić się – mózg stanowi tylko 2 % wagi ciała człowieka, ale potrzebuje ok. 25 % tlenu. Świeże powietrze poprawia znacznie koncentrację uwagi;
  3. c) trenować zmysł równowagi – dzięki huśtaniu się, balansowaniu na murkach, chodzeniu po leżącej na ziemi linie, jeździe na rolkach, deskorolce, rowerze dzieci ćwiczą równowagę;
  4. d) ruch jest lekiem na bezsenność – umiarkowane ćwiczenia mogą zlikwidować kłopoty ze snem. To dobry lek na bezsenność i nocne niepokoje. Poprawa snu jest efektem psychicznego i fizjologicznego odprężenia po wysiłku. Dzieci nadpobudliwe, wrażliwe oraz nocne marki będą łatwiej zasypiały i spokojniej spały, jeżeli w ciągu dnia dostarczymy im okazji do intensywnego ruchu.
  5. e) polepsza nastrój – ćwiczenia fizyczne poprawiają stan układu nerwowego i wpływają na układ hormonalny. Dlatego ruch polepsza nastrój i przepędza ponure myśli, pomaga uspokoić emocje, rozładowuje napięcie i stres, ułatwia relaks. Podczas wysiłku fizycznego w mózgu powstają endorfiny zwane hormonami szczęścia.
  6. f) rozwijać samodzielność, równowagę emocjonalną, hart psychiczny, odporność na stres, umiejętność psychicznej adaptacji do zmieniających się warunków, poczucie odpowiedzialności, zdyscyplinowanie i wytrwałość w pokonywaniu trudności.

Ruch pozwala ponadto zapobiegać wielu chorobom, takim jak: wady postawy, nerwice, otyłość, niewydolność mięśniowa, cukrzyca itp. Aktywność fizyczna jest najlepszym antidotum na wiele dolegliwości związanych z cywilizacją. Wygodny tryb życia w komforcie cywilizacyjnym, stronienie od rekreacji ruchowej i sportu są najważniejszymi przyczynami nieprawidłowości rozwojowych, wad postawy, nerwic, otyłości, niewydolności mięśniowej, zaparć, cukrzycy, choroby nadciśnieniowej i wielu innych tzw. „chorób cywilizacyjnych”. Ortopedzi ostrzegają, że wśród najmłodszych coraz częściej występują wady postawy: skrzywienie kręgosłupa, koślawe kolana i płaskostopie. Dzieci potrzebują więcej ruchu. Jest on naturalną potrzebą człowieka, która została stłumiona przez złe nawyki cywilizacyjne. Dzieci coraz więcej czasu spędzają przed telewizorem czy komputerem. Każde dziecko musi mieć czas i okazję by biegać, skakać, grać w piłkę, wędrować po lesie, pływać, wspinać się.

 

Co robić, aby pomóc dzieciom, które unikają aktywności ruchowej?

  • Przede wszystkim należy stwarzać okazje do ruchu i razem z dzieckiem bawić się. · Trzeba szukać takich form aktywności, które sprawiają dziecku zadowolenie i radość. · Podczas wspólnych zabaw należy dzieci motywować, zachęcać poprzez przekonywanie i chwalenie za najdrobniejszy sukces.
  • Nigdy nie wolno zmuszać dziecka do aktywności fizycznej, natomiast warto znaleźć wśród rówieśników dziecko z takimi samymi możliwościami ruchowymi i w trakcie wspólnych  zabaw (ćwiczeń) chwalić za podejmowane próby. Dzięki temu wzrośnie samoocena dziecka a z czasem i satysfakcja z pokonywania własnej słabości.

Wskazówki dla rodziców:

  • bądź dla dziecka przykładem – sam/sama podejmuj aktywność fizyczną;
  • planuj i organizuj aktywność ruchową wspólnie z dzieckiem;
  • stwórz dziecku warunki do podejmowania aktywności fizycznej;
  • pozwól dziecku na samodzielny wybór rodzaju aktywności;                                                   ·
  • rozmawiaj, dowiedz się dlaczego dziecko lubi bądź nie lubi uprawiać sportu;                        ·
  • chwal za podejmowanie aktywności ruchowej;                                                                        ·
  • doceniaj wysiłek dziecka, motywuj go do podejmowania dalszych aktywności ruchowych.

Aktywność fizyczna ma bardzo pozytywny i duży wpływ na zdrowy i prawidłowy rozwój każdego człowieka. Zwłaszcza dzieci, których potrzeby ruchowe są wielkie (średnio 5 godzin dziennie), powinny wykorzystywać każdą okazję na uprawianie aktywności ruchowej jak i aktywny odpoczynek. Ważne jest by przede wszystkim dorośli dawali dzieciom dobry przykład dbania o swoje ciało i zdrowie oraz sprawność fizyczną i psychiczną. Uczmy je prawidłowych nawyków i wzorców ruchowych. Pomóżmy im poznawać możliwości ludzkiego ciała i odkrywać tajemnice skryte w ich małych organizmach.

 

                                                                                                                                                 Franczak Justyna

Atak złości u dziecka.

Rodzice, dbając o prawidłowy rozwój emocjonalny swoich dzieci, zdają sobie sprawę, jak ważne jest akceptowanie i przyzwalanie na wyrażanie wszystkich doświadczanych przez dziecko uczuć. Problem pojawia się, gdy rodzic konfrontuje się z przeżywaną przez dziecko złością. Zastanawia się wówczas, czy może pozwolić na to, aby maluch w napadzie furii niszczył swoje zabawki, bił rodzeństwo, wyrywał zabawki czy pokładał się z krzykiem na podłodze? Pamiętajmy, że przyzwolenie na odczuwanie i wyrażanie złości, nie oznacza naszej akceptacji zachowań pod jej wpływem.

Co mówić, gdy dziecko odczuwa złość?

https://www.canva.com/design/DAFDX7l_dQU/adVbCqak90Ksm03EEWCb6g/watch?utm_content=DAFDX7l_dQU&utm_campaign=designshare&utm_medium=link&utm_source=publishsharelink

Błaszczak Klaudia

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Jak założyć ogródek warzywny?

https://www.canva.com/design/DAEaKSwwPBA/XvEc1Anl9aEZP59He0iqzg/watch?utm_content=DAEaKSwwPBA&utm_campaign=designshare&utm_medium=link&utm_source=publishsharelink

Błaszczak Klaudia

 

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Konsekwencje – moje drugie imię

 

Będąc rodzicami odpowiadamy za wychowanie naszych pociech.

Pragniemy, aby wyrosły na ludzi odpowiedzialnych, silnych, dobrych i uczciwych. Ale czy sami jesteśmy uczciwi i dobrzy wobec naszych dzieci? Dobre wychowanie powinno zawsze dążyć do prawidłowego rozwoju osobowości i charakteru dziecka. Wszelkie działania rodziców i opiekunów dziecka powinny być przemyślane, ale co najważniejsze – powinny być oparte o stałość i konsekwencję.

Nie wystarczy jednak być konsekwentnym wobec dziecka i jego złych zachowań. Przede wszystkim należy zacząć od siebie, rodzic powinien zadać sobie pytanie „Czy jestem konsekwentny wobec siebie? Czy dotrzymuję danych sobie obietnic?” Pracując nad swoim charakterem i konsekwencją wobec siebie łatwiej nam będzie rozumieć potrzebę stałości i bycia konsekwentnym wobec zachowań dziecka będącego pod naszym bezpośrednim wpływem wychowawczym.

Janusz Korczak powiedział, że „nie ma dzieci – są tylko ludzie”. Ten cytat uświadamia nam, że dziecko ma takie same prawa i obowiązki w pewnych kwestiach jak dorośli. Uważam, że ponoszenie konsekwencji za swoje działania jest jedną z tych kwestii. Dziecko jest istotą, która nie ma takiej wiedzy o świecie, jak dorosły opiekun. Łatwo ulega chwilowym zachciankom, bywa impulsywne, kieruje się często emocjami. Naszym zadaniem jest postawienie jasnych oraz stałych granic i wymagań, aby kształtować charakter naszej pociechy.  Dziecko powinno wiedzieć, jakie będą naturalne następstwa jego poczynań: jeśli zepsuje zabawkę – nie będzie jej miało.

Żyjąc w ciągłym pędzie, w ciągłym stresie i napięciu rodzice często są nerwowi, zmęczeni i niecierpliwi. Wystarczy wtedy mały zapalnik, aby napięcie rodzica przeszło na inny tor i odbiło się na dziecku, które w zasadzie nie jest źródłem frustracji rodzica. Takie zachowanie dorosłej, mądrej i odpowiedzialnej osoby jest niedopuszczalne.  Dorosły człowiek zdaje sobie sprawę ze swoich emocji, dziecko niestety nie. Działając pod wpływem emocji rodzic może ulec pokusie przekroczenia granic w stosunku do stosowania kar wobec dziecka i jego niepożądanych zachowań. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest być spokojnym, cierpliwym i opanowanym po całym dniu pracy, gdy jeszcze w domu czeka na nas wiele obowiązków, a głowę mamy pełną zmartwień i problemów. Jednak pozwalając sobie na emocjonalne wybuchy narażamy siebie na brak autorytetu u dzieci, a także narażamy nasze dzieci na lęk, strach przed naszymi nieprzewidzianymi reakcjami, czy zachowaniami i na życie w ciągłej niepewności.

Konsekwencja w działaniach wychowawczych powinna być poparta przemyślanymi działaniami. Jeśli będziemy konsekwentni w nagradzaniu i karaniu – dziecko ma szansę wypracować prawidłową samoocenę, pozytywne postawy społeczne, samo będzie w przyszłości słowne i uczciwe. Ale czym jest konsekwencja w nagradzaniu i karaniu? Otóż jeśli za to samo przewinienie rodzic jednego dnia surowo ukaże swoją pociechę, mimo że dzień wcześniej serdecznie śmiał się z tego samego zachowania – dziecko wpadnie w pułapkę niepewności. Nie będzie wiedziało, jakiej reakcji rodzica może się spodziewać, czy zostanie nagrodzone wybuchem radości, czy może wybuchem gniewu. Taka niepewność wzbudza w dziecku brak poczucia stałości, brak poczucia bezpieczeństwa i równowagi. Dlatego ważne jest, aby rodzic sam zastanowił się, co jest dla niego niedopuszczalne i zasługuje na karę, a jakie zachowania będą do zaakceptowania.

Niezwykle istotna jest nagroda, bo jeśli będziemy stosowali wyłącznie kary wobec dziecka – możemy narazić naszą pociechę na niską samoocenę oraz brak wiary we własne możliwości. Najistotniejsza jest stałość w uczuciach. Musimy pamiętać, że nie karzemy dziecka, ale jego złe, niepożądane zachowanie.  Jak to robić? Wyjaśnianie dziecku przyczyny otrzymania kary i poniesienia konsekwencji złego zachowania zaczynajmy od słów pozytywnie określających osobę dziecka: „Kocham cię, ale nie podoba mi się, że…”, „Jesteś wspaniałym dzieckiem, ale nie lubię, kiedy robisz…”. Dziecko otrzymując karę powinno wiedzieć, że jest kochane i akceptowane, a wyłącznie jego działania są nie do przyjęcia przez konsekwentnego rodzica, który jeśli raz powiedział „NIE”, to drugi raz również powie „NIE”.

Jako filary kształtowania osobowości naszych dzieci, musimy być stali, konsekwentni i nieugięci w wytyczaniu mądrych granic nie tylko dzieciom, ale i sobie. Dzieci obserwują nasze zachowania i na ich podstawie również uczą się postępowania. Jeśli rodzic łamie przepisy drogowe, to czy dziecko nie będzie tego robić? Jeśli nagradzamy dziecko – a zachęcam, aby robić to jak najczęściej wzmacniając pozytywne zachowania,  to również wyjaśniajmy za co jest nagradzane, które zachowanie jest akceptowane i doceniane. Jednak pamiętajmy, aby posługiwać się konkretami. Dla dziecka hasło „Byłeś grzeczny” nie wiele mówi. Natomiast stwierdzenia „Nie rozmawiałeś głośno w kościele podczas mszy, nie kręciłeś się i to mi się podoba”, „podzieliłeś się zabawką z młodszym bratem i to jest dobre” itp. są stwierdzeniami konkretnymi, jasnym i pokazującym dziecku, co jest dobre, a co złe.

Stosując mądre konsekwencje w nagradzaniu i karaniu mamy szansę wychować mądrego, odpowiedzialnego, wrażliwego i dobrego człowieka, który być może w przyszłości będzie filarem dla swoich rodziców w jesieni ich życia.

 

Franczak Justyna

Drodzy Rodzice

Serdecznie dziękujemy za pomoc i zaangażowanie w życie Przedszkola. Dziękujemy za dostarczanie środków higienicznych: papier, chusteczki suche i mokre, materiałów plastycznych i papierniczych.

Bardzo dziękujemy:

Rodzicom Bruna Ś., Kuby i Filipa F., Ilii P, Bartosza G,. Michała B., Neli i Mikołaja O., Gai K., Aleksandry T., Barbary B., Amelii C., Amelii i Grzegorza K., Oliwii i Kacpra R., Aleksandry F., Aleksandra i Natalii M., Michała Cz., Krzysztofa K., Juliana Ł., Mikołaja A., Alexandra K., Tomasza K., Alicji W., Alicji C., Piotra J., Klary W., Zofii Cz., Nikoli i Sary F., Mikołaja A., Amelii Cz., Kuby i Adama G.,

…………………………………….

Zabawy wspierające pamięć dziecka

Można bawić się, żeby zabić czas. Można bawić się, żeby spędzić czas razem. Można też bawić się tak, żeby przy okazji czegoś się nauczyć. Ale można też połączyć to wszystko – i taki mamy właśnie plan w dzisiejszym artykule. Będziemy bawić się w taki sposób, żeby – przy okazji – wspierać pamięć maluchów.

Propozycje zabaw stymulujących pamięć dziecka

Memory:

Zabawa w memory

Odwracamy wszystkie elementy do dołu i losujemy po dwa jednocześnie. Co daje ta zabawa? Zmusza do zapamiętania gdzie znajdywał się odsłonięty obrazek. Doskonali percepcję wzrokową, porównując, czy są one jednakowe, czy różne. Pozwala też na naukę nowych słów – dziecko ćwiczy ich wymowę lub słucha prawidłowej realizacji dorosłego.

POSŁUCHAJ I UŁÓŻ WEDŁUG INSTRUKCJI

układanka

Przygotuj na początek 3, później stopniowo coraz więcej obrazków.

Oprócz tego połóż przed dzieckiem dwa (i znów – później, stopniowo coraz więcej) talerzyki/ dwie miseczki. Nazwijcie obrazki, a następnie zakryjcie je kartką papieru. Obrazki są w zasięgu wzroku dziecka, jednak zasłonięte. Teraz wypowiedz sekwencję 2, 3 wyrazów (tyle ile miseczek leży przed dzieckiem). Mów wolno, powoli i wyraźnie. Zadaniem malucha jest zapamiętanie wyrazów oraz kolejności w jakiej zostały wypowiedziane. Kiedy skończysz mówić, odsłoń obrazki malucha. Poproś aby ułożył zgodnie z usłyszaną kolejnością. Bawiąc się w ten sposób znów ćwiczycie pamięć, jednak tym razem przede wszystkim pamięć słuchową. Nie trzeba dodawać, że oprócz tego, doskonali się też uwaga, koncentracja i cierpliwość malucha. Tak, wiem – tych treningów nigdy za wiele.

CO SIĘ ZMIENIŁO? albo CO ZNIKNĘŁO

Zabawa w co się zmieniło

Przygotuj pudełko po butach i wspólnie zróbcie z niego teatrzyk – dorysujcie lampy, scenę, dywan, kotary. Wybierzcie wspólnie kilka (minimum trzy) obrazków  i ułóżcie je w „teatrzyku”. Pozwól dziecku na zapamiętanie jakie obrazki znajdują się na scenie. Teraz poproś, by zamknęło oczy i:

a) zmień kolejność obrazków,

b) usuń jeden z obrazków,

c) dodaj nowy obrazek (wybierz dowolny wariant).

Zadaniem dziecka jest odkrycie co się zmieniło na scenie? To ćwiczenie, które – podobnie jak wcześniejsze – może mieć bardzo wysoki poziom trudności, jeśli wzrośnie liczba obrazków.

ZAPAMIĘTAJ WZÓR

1,2,3 – Pamiętam – zapamiętaj wzór

Wybierz kilka obrazków  Potrzebujecie dwóch identycznych zestawów. Teraz przygotuj dwie kartki formatu A4 i narysuj na każdej z nich szachownicę (2×2, a w trudniejszej wersji 3×3 lub 4×4 kwadraty). Zasłoń obrazki dziecka. Poproś by zamknęło oczy, wybierz kilka (dwa i więcej) obrazków. Umieść je w wybranych polach. Teraz poproś by maluch otworzył oczy i przez kilka sekund zapamiętał jakich obrazków użyłaś oraz w których miejscach umieściłaś na swojej planszy. Zasłoń teraz swój wzór, a odsłoń obrazki dziecka. Jego zadaniem jest ułożyć dokładnie tak samo na swojej szachownicy. Zobacz ile rzeczy do zapamiętania – ilość użytych przez Ciebie obrazków, ich rodzaj oraz miejsca na planszy. To trudne zadania, ale bardzo mocno angażujące analizę wzrokową, skupienie, oraz oczywiście – pamięć wzrokową.

Natalia Łaper

……………………………………………….

Jak sprawić, że Internet będzie działał dla dziecka, a nie przeciwko niemu?

  1. Ustal zasady. Pamiętaj – to nie to samo co: zakazuj. Spróbujcie wspólnie ustalić sposób korzystania z komputera. Zasady możecie spisać lub narysować – niech każde z Was umieści pod nimi swój podpis lub odcisk dłoni na znak, że się zgadzacie. Warto pamiętać, by przed „podpisaniem” kontraktu porozmawiać z dziećmi o zagrożeniach, na które mogą natknąć się w Internecie.
  2. Załóż swojemu dziecko osobne konto użytkownika. W ten sposób będzie mogło bez przeszkód korzystać z zasobów komputera, a Ty upewnisz się, że nie uzyska dostępu do czegoś, co wolelibyście pozostawić poza jego zasięgiem
  3. Zainstaluj oprogramowanie antywirusowe. Niektóre programy można zainstalować bezpłatnie, lub przynajmniej przetestować przed zakupieniem.
  4. Włącz filtr antyspamowy. Wiele niepożądanych treści w komputerze pojawia się za pośrednictwem poczty.
  5. Zablokuj wyskakujące okienka („pop-up”). Pod tą nazwą kryją się dodatkowe treści, wyświetlane w nowych oknach przeglądarki podczas przeglądania stron. Często są to reklamy, jednak w dodatkowych oknach mogą się również pojawić bardziej niepożądane treści.
  6. Zainstaluj filtr rodzicielski. To program, który umożliwi kontrolowanie stron odwiedzanych przez Twoje dziecko w Internecie.
  7. Pobaw się z siecią z dzieckiem. Istnieje wiele stron, na których znajdziecie ciekawe gry, zabawy, bajki, a także programy edukacyjne.

Klaudia Błaszczak

…………………………………………………………

INSTRUMENTY DOMOWEJ ROBOTY

Do muzykowania z maluchem wcale nie trzeba wizyty w sklepie zabawkowym, nadszarpnięcia budżetu oraz zagracenia pokoju plastikiem.

Na pewno maluchom  spodobają się wykonane  z tego co każdy z Was znajdzie u siebie w domu.

Bęben z pałeczkami

Dużą puszkę po ciastkach ozdabiamy np. oklejamy tkaniną. Za pomocą ostrego szpikulca lub wiertarki wykonujemy dwie dziurki a następnie przewlekamy przez nie sznurek. Na kredki wkręcamy korki po winie  i ozdabiamy taśmą.

 Ksylofon z butelek
Przygotujcie 8 buteleczek lub szklanek. Pierwszą napełnicie do pełna, kolejne stopniowo zmniejszając ilość wody. Dla ciekawszych efektów wizualnych możecie zafarbować wodę przy pomocy barwników spożywczych lub  pisaka (wkładając go na kilka sekund do wody).
.Kołatka
Z tektury wycinamy długi pasek, końcówki zaokrąglamy. Na końcach przy pomocy mocnego kleju mocujemy małe nakrętki po soczkach lub kapsle. Całość ozdabiamy
Marzena Ożóg

…………………………………………………………………………………….

 

Wpływ telewizji na rozwój dziecka

Dostępność mediów jest dla małego dziecka dużą atrakcją. Proponowane przez telewizję spędzanie wolnego czasu wydaje się maluchom interesujące i warte uwagi. W efekcie często dochodzi do sytuacji, że spędzanie czasu przed ekranem jest głównym zajęciem większości dzieci w czasie wolnym.

Pociąga to za sobą rezygnację z innych zajęć – bardziej rozwojowych i zapewniających dziecku różnorakie, niezbędne do rozwoju bodźce, nie zaś jedynie jednostajne, jak czyni to telewizja. Nawyki dotyczące oglądania telewizji często są na tyle silne i trwałe, że objawiają się nawet w późniejszym okresie życia dziecka.

Co wpływa na zainteresowanie dziecka telewizją?

Istnieje szereg cech, których występowanie powodować może z dużym prawdopodobieństwem silniejsze zainteresowanie programami telewizyjnymi oraz większą potrzebę ich oglądania:

  • wiek – okres przedszkolny wyzwala szczególnie silną potrzebę spędzania czasu przed ekranem, dziecko jest wtedy raczej mało pomysłowe w kwestii organizowania sobie czasu wolnego, ma dość wąskie zainteresowania i mało towarzyszy zabaw, jeśli więc nie jest aktywowane przez rodziców, spośród innych zajęć wybiera telewizję; starsze dzieci, które przejawiają już większą aktywność społeczną, mają mniejsze tendencje do oglądania telewizji;
  • płeć – chłopcy więcej czasu spędzają przed telewizorem niż dziewczęta, przyczyny tkwią zazwyczaj w tym, że chłopcy nieco trudniej przyswajają naukę szkolną, odnajdując mniej przyjemności np. w czytaniu książek; ponadto chłopcy bardziej pasjonują się żywiołowością scen telewizyjnych niż dziewczynki;
  • funkcjonowanie społeczne – dzieci przystosowane społecznie i akceptowane w swoim środowisku chętnie wchodzą w kontakty z ludźmi poświęcając oglądaniu telewizji mniej czasu; ich gorzej przystosowani rówieśnicy uznają telewizor za lepszego towarzysza.
  • osobowość – dzieci bardziej nieśmiałe i niepewne siebie oraz mniej przystosowane psychicznie oglądają telewizję chętniej, gdyż nie wymaga to od nich przejawów aktywności i zaangażowania; dzieci żywiołowe nie mają potrzeby spędzania długiego czasu na oglądaniu telewizji, szukając bardziej interesujących rozrywek;
  • status społeczno-ekonomiczny – dzieci ze środowisk uboższych mają z reguły mniejsze możliwości, by korzystać z różnorodnych form zabawy, dlatego telewizja staje się często główną formą spędzania ich wolnego czasu; dzieci z rodzin o wyższym statusie korzystają zazwyczaj z różnorodnych rodzajów aktywności zabawowej, często zapewnianej im przez dorosłych, ale również z własnego wyboru, stąd też dzieci te spędzają przed telewizorem mniej czasu;
  • postępy w nauce – dzieci odnoszące sukcesy w nauce poświęcają telewizji mniej czasu niż ich gorzej uczący się rówieśnicy, wynika to z dużego zaangażowania czasowego niezbędnego na przyswojenie nowej wiedzy, przez co na oglądanie telewizji zostaje mniej czasu, jak również ze świadomego odrzucenia programów telewizyjnych, uznawanych za mało ciekawe w kontekście wiedzy szkolnej;
  • inteligencja – dzieci zdolne przejawiają mniejsze zainteresowanie telewizją i z czasem w dużej mierze rezygnują z jej oglądania, przeznaczając czas na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań; dzieci mniej zdolne są oglądaniem telewizji bardziej zainteresowanie, gdyż wypełnia im ona lukę czasu wolnego, której nie chcą z własnej woli przeznaczać na zajęcia rozwoje.

Oddziaływanie telewizji na dziecko jest dość złożonym procesem. Można powiedzieć, że efekty oglądania telewizji mogą być zarówno dobre, jak i złe – wszystko zależy od ilości czasu spędzonego przed ekranem, rodzaju oglądanych programów, stanu emocjonalnego dziecka, kontroli rodziców. Sfery oddziaływania telewizji obejmują:

  • wpływ na stan fizyczny – jeśli oglądanie telewizji ogranicza czas snu dziecka bądź koliduje z porami posiłków;
  • wpływ na inne formy zabawy – telewizja oglądana w nadmiarze ogranicza czas na zabawę z innymi dziećmi, głównie na świeżym powietrzu oraz zabawy twórcze;
  • wpływ na naukę – programy edukacyjne mogą wspierać naukę szkolną i przyswajanie wiedzy oraz motywować do zdobywania nowych wiadomości, jednak czas poświęcany oglądaniu telewizji w nadmiarze wpływa zwykle negatywnie na wypełnianie obowiązków szkolnych;
  • wpływ na stosunki rodzinne i społeczne – telewizja znacząco ogranicza kontakty między ludźmi, głównie odbierając czas na wspólną rozmowę.

 

 

Wpływ telewizji na rozwój dziecka – SuperKid

Marzena Ożóg

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….

Jaka książka dla dziecka ?

W księgarniach pełno jest książek kolorowych, suto ilustrowanych. Do kąpieli, do zabawy. Rodzice pamiętający bure książki z własnego dzieciństwa, łatwo dają się uwieść tym cackom. Książki – domki puchatych misiów, książki – zwierzęta łypiące plastikowymi oczyma, książki – pękate pudełka, z ukrytymi w środku zabawkami, niczym czekoladowe jajka-niespodzianki.

Tymczasem niespodzianką, którą kryje książka, powinno być słowo. Czyta się przecież, bo słowo ma moc sprawczą. Buduje światy, które inaczej nigdy by nie zaistniały. Postać, o której czyta dziecko, istnieje tylko dzięki temu, że ono czyta. Bardzo małemu człowiekowi można tłumaczyć: jeśli zniszczysz książkę, nikt więcej nie będzie mógł przeczytać tej historii. Kiedy starsze zapyta: czy Miś Uszatek jeszcze żyje albo: czy istnieje naprawdę, można odpowiedzieć: żyje, ilekroć o nim czytamy. To pierwsze, niepewne kroki młodego czytelnika w świecie fikcji literackiej.

Na co warto zwrócić uwagę, wybierając książkę dla dziecka:

  1. Czy książka ma autora. Niewiele warte przeróbki i kalki z wydawnictw zachodnich zwykle go nie mają. Ten, kto tłumaczył je niechlujnie i wyłącznie dla pieniędzy, po prostu nie ma się czym chwalić.
  2. Czy nazwisku znanego pisarza nie towarzyszy małe słówko „według”, zwykle pisane drobną czcionką. „Brzydkie Kaczątko” według Hansa Christiana Andersena to zupełnie inne dzieło niż utwór pod tym samym tytułem Hansa Christiana Andersena.
  3. Ile jest tekstu na stronie. Dwa czy cztery wersy na co drugiej kartce to jednak trochę za mało, żeby mówić o obcowaniu z dziełem literackim. Zwłaszcza jeśli druk jest bardzo duży. Rodzice nie powinni mieć problemów z rozpoznawaniem nawet małych liter.
  4. Bogata oprawa. Książki pięknie wydane, duże, bardzo bogato ilustrowane wskazują na zamożność wydawnictwa. Takie wydawnictwa zarabiają zwykle na kalkach z wydań wielojęzycznych. Oczywiście są wyjątki (pięknie wydawane są np. dobre książki wydawnictwa Podsiedlik-Raniowski). Warto uważnie przyjrzeć się książce, przeczytać choćby pobieżnie jedno lub dwa opowiadania. Kupując książkę nie trzeba się spieszyć.
  5. Jak zilustrowana jest książka. Już dla trzyletnich dzieci można wybrać kilka książek, w których ilustracje nie występują na każdej stronie. Obraz powinien iść za słowem, nie narzucać się. Kolorowe ilustracje mogą pobudzić wyobraźnię, ale nie powinny zdominować tekstu. Ilustracje stylizowane na stare to zwykle dobry sygnał. Najczęściej takie rozwiązanie graficzne przyjmują wydawcy dla dawnych tekstów. Warto zapoznawać z nimi dziecko.
  6. Disney – warto pamiętać, że ta firma zajmuje się przede wszystkim produkcją filmową. Książki są dodatkiem do filmu, równie ważnym co koszulka lub czapeczka z kaczorem Donaldem. I równie niewiele w nich literackiej treści.

 

Błaszczak Klaudia

 

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Odprężenie, wyciszenie, koncentracja dla dzieci przedszkolnych

Przedszkolaki idą przez świat bawiąc się i marząc, są wyposażone w naturalne sposoby odreagowywania napięć. Żyją jeszcze nieco w magicznym świecie, jeżeli rzeczywistość staje się dla nich zbyt trudna, przerażająca – wyłączają się z niej, przenoszą do świata wyobraźni i tu w zabawie odreagowują nagromadzone emocje, napięcie. Odprężeniem jest dla nich fantazjowanie, zabawa i ruch (w tym kontakt, zabawa z rodzicami).

Propozycje ćwiczeń uwalniających napięcie

  • „Dzikus”. Dziecko na dany sygnał biega i krzyczy „aaaa”. Na umówione hasło staje w milczeniu i bezruchu.
  • „Balon”. Dziecko nabiera powietrze, potem tak jak balon wypuszczając powietrze syczy i biega po pomieszczeniu.
  • „Lokomotywa” – dziecko skacze lub biegnie przed siebie, udając lokomotywę. Sapie i gwiżdże, naśladując dźwięki parowozu.
  • „Drwale” – dziecko staje w rozkroku. „Wyobraź sobie, że jesteś drwalem, przed Tobą leży pień”. Dziecko podnosi ręce do góry (splecione jak na trzonku siekiery) wdychając powietrze. Następnie energicznie opuszcza w dół („uderza w pień), wydychając powietrze z okrzykiem „ha!”.
  • „Rakieta”. Dziecko siedzi z rękami na stole. Rakieta startuje – bębnimy palcami, cicho brzęczymy, lekko tupiemy o podłogę. Rakieta leci coraz wyżej – coraz głośniejsze odgłosy. Lot ślizgowy –wyłączmy napęd – cisza. Napęd zostaje włączony, rakieta ląduje – odgłosy stają się bardzo ciche.

Ćwiczenia na koncentrację uwagi

  • Dziecko siada w siadzie skrzyżnym i składa dłonie, tak, by stykały się wewnętrzną powierzchnią. Kolejno rozwiera na zewnątrz pary palców (kciuk – kciuk, palec wskazujący – palec wskazujący itd.), następnie kolejno znowu je łączy. Przy wykonywaniu ćwiczenia dziecko kolejno liczy do pięciu (tyle ile par palców).
  • Dziecko idzie z zamkniętymi oczami po ułożonej na podłodze lince / wstążce, od czasu do czasu podkładamy dziecku pod nogi kijek (na niewielkiej wysokości nad wstążką), przez który dziecko musi dać krok, nie spadając ze wstążki.
  • Dziecko stoi stopy blisko siebie. Naśladuje tykanie zegara – wychylając się w lewo i w prawo.
  • Dziecko wychodzi z pomieszczenia, rodzic chowa jakiś przedmiot. Dziecko wraca i ma za zadanie go odnaleźć. Rodzic udziela wskazówek (podobnie jak w „ciepło-zimno) nucąc „hmmm” (głośno – gdy dziecko jest blisko przedmiotu, cicho – gdy się oddala).
  • Dziecko ma zawiązane oczy, rodzic przemieszcza się wydając przy tym dźwięk (słowo, gra na instrumencie). Dziecko podąża za rodzicem.
  • Dziecko siada na krześle, zawiązujemy mu oczy. W różnych miejscach pomieszczenia robimy różnego typu hałas (uderzamy w pokrywkę, gramy na flecie, tupiemy). Zadaniem dziecka jest pokazanie z której strony dochodzi hałas.
  • Dziecko siedzi z zawiązanymi oczami i udaje pająka. Wokół rzucamy kapsle (lub inne przedmioty wydające dźwięk przy upadaniu). Dziecko wsłuchuje się, ma zgadnąć ręką, z której strony zdobycz wpadła w jego sieć. Następnie szuka po omacku tej zdobyczy.
  • „Lustro”. Dziecko staje naprzeciwko rodzica. Rodzic wykonuje pewne ruchy (kuca, podnosi nogę, rękę, robi „miny”). Dziecko naśladuje ruchy rodzica.
  • Zaciemniamy pokój i latarką rzucamy w różne miejsca pokoju punkt świetlny, dziecko próbuje je złapać.
  • Na podłodze stawiamy kręgiel (pustą plastykową butelkę). Dziecko staje przed nim i kolejno dotyka go delikatnie czubkiem nosa, brodą, brzuchem, kolanem, dużym palcem (zależnie od możliwości dziecka). Kręgiel nie może się przewrócić.
  • „Pomidor”. Rodzic rozśmiesza dziecko (tylko słownie lub gestami, bez dotykania), dziecko w odpowiedzi może wypowiadać tylko jedno słowo: „pomidor”, dziecko przegrywa, gdy się roześmieje (można liczyć czas i porównywać kto wytrzymał dłużej).

 

Pomocna literatura:
Teusen G. „Relaks twojego dziecka. Poradnik dla młodych rodziców”, Wydawnictwo MARBA CROWN LTD, Warszawa 1998
Rucker-Vennemann U. „Zabawy odprężające dla dzieci. Pomysły, zabawy i ćwiczenia na każdy dzień”, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2003
Bogdanowicz M., Kisiel B. Przasnyska M. „Metoda Weroniki Sherborne w terapii i wspomaganiu rozwoju dziecka”, WSiP, Warszawa 1997

 

Franczak Justyna

 

Ćwiczenia usprawniające percepcję wzrokową

Coraz częściej w zaleceniach poradni psychologiczno-pedagogicznych pojawiają się ćwiczenia na rozwinięcie spostrzegawczości wzrokowej. Nie trzeba jednak posiadać opinii z poradni, by wraz z dzieckiem wykonywać ćwiczenia warunkujące powodzenie w zakresie czytania i pisania.

Kilka symptomów może wskazywać na trudności w obszarze percepcji wzrokowej:

  • dziecko z trudem zapamiętuje kształty liter i cyfr,
  • niechętnie rozwiązuje zadania polegające na szukaniu różnic między obrazkami,
  • nieprawidłowo tworzy kompozycje według wzoru, a jego rysunki są ubogie w szczegóły,
  • trudności dotyczą odtwarzania szlaczków i figur geometrycznych.

Nasuwa się więc pytanie o prawidłowe usprawnianie tej funkcji wzrokowej. Otóż istnieje szereg ćwiczeń, które można wykonywać w domu, jak i w szkole. Na pewno wielu rodziców czy nauczycieli posługuje się tymi ćwiczeniami na co dzień, nie będąc w pełni świadomym, jak wiele obszarów one rozwijają.

Oto kilka przykładów ćwiczeń:

  • Szukanie różnic pomiędzy dwoma podobnymi obrazkami, różniącymi się kilkoma szczegółami
  • Zapamiętywanie przedmiotów – pokazujemy dziecku drobne przedmioty, zapamiętuje je, a po zasłonięciu przez nas – wymienia.
  • Układanie obrazka z pociętych części.
  • Układanie według podanego wzoru patyczków, klocków, wyciętych figur geometrycznych.
  • Segregowanie figur ze względu na wielkość, kolor, kształt.
  • Układanie historyjek obrazkowych. Opis obrazków zgodnie z kolejnością zdarzeń.
  • Lepienie z plasteliny lub formowanie z drutu liter.
  • Wyszukiwanie wyrazów z jednakową literą (np. odczytanie wyrazów posiadających literę „k”.
  • Uzupełnianie brakujących liter w wyrazach.
  • Domina obrazkowe – szukanie pary takich samych obrazków.
  • Domina literowe oraz sylabowe – szukanie pary takich samych liter/ sylab.
  • Kalkowanie.

Powyższe ćwiczenia mogą być formą zabawy z dzieckiem. Ważna jest systematyczność, ale jednocześnie nie przemęczanie dzieci. Ćwiczenia chętnie wykonywane przynoszą więcej pożytku niż długie ślęczenie nad książką.

źródło: Ćwiczenia usprawniające percepcję wzrokową – SuperKid

Zachęcamy do przykładowej zabawy wchodząc na link. Pierwszy slajd przedstawia obrazki zwierząt, które należy zapamiętać. Po zapamiętaniu na następnych slajdach należy odgadnąć, które zwierzę zniknęło.

Projekt bez tytułu (canva.com)

 

Błaszczak Klaudia

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Ćwiczenia usprawniające percepcję słuchową

Opanowanie umiejętności czytania i pisania zależy nie tylko od prawidłowego funkcjonowania analizatora wzrokowego, ale również słuchowego. Ważne jest więc zarówno to, jak nasza pociecha widzi, ale również to, jak słyszy.

Dziecko z zaburzoną percepcją słuchową ma trudności ze zrozumieniem długich i skomplikowanych poleceń słownych oraz z zapamiętywaniem trudnych wyrazów. Dziecko często nieprawidłowo dokonuje syntezy wyrazu, to znaczy składania wyrazu z głosek (usłyszane kolejne głoski „k-o-t-e-k” nie od razu oznaczają wyraz „kotek”), jak i analizy, czyli głoskowania (wymienienie głosek, z których składa się wyraz „kotek”). Powyższe trudności przekładają się w efekcie na problemy w czytaniu całych wyrazów, a w dalszej kolejności zdań.

Nieprawidłowości w obszarze percepcji słuchowej obejmują ponadto:

  • kłopoty z zapamiętywaniem dni tygodnia, pór roku,
  • przekręcanie słów (na przykład „kordła” zamiast „kołdra”),
  • wolne pamięciowe opanowywanie wierszyków i rymów.

Zarówno rodzice jak i nauczyciele mogą usprawniać funkcję słuchową na wiele sposobów:

  • Rozróżnianie i rozpoznawanie dźwięków
    (przy zamkniętych oczach dzieci wsłuchują się w odgłosy, np. stukania w coś, rozdzierania papieru).
  • Ćwiczenia z rytmem
    (wystukiwanie rytmu według zaprezentowanego wzoru lub skakanie w rytmie).
  • Tworzenie rymów do podanego wyrazu.
  • Ćwiczenia związane ze słowami:
    – wymyślanie wyrazów na określoną głoskę,
    – podział wyrazów na sylaby i na głoski,
    – rozpoznawanie głosek na początku i na końcu wyrazu.

Powyższe ćwiczenia należy stosować często, pamiętając jednak o stopniowaniu trudności. Zaczynamy więc od zagadnień prostych i łatwych, a po ich opanowaniu mogą pojawiać się zadania trudniejsze. Jeśli dziecko ma przegłoskować wyrazy lub też dokonać ich syntezy (składania z głosek), na początku podajemy krótkie słowa: kot, dom, osa, Ala, lala, mama, tata. Dopiero w trakcie kolejnych ćwiczeń wprowadzamy dłuższe wyrazy: kotek, lampa, balon i inne.

źródło:  Ćwiczenia usprawniające percepcję słuchową – SuperKid

 

Marzena Ożóg

 

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

  1. Nie wyręczaj dziecka i nie pomagaj mu, kiedy tego nie potrzebuje. Zachęcaj do samodzielności i pozwól rozwiązywać problemy, które jest w stanie rozwiązać.

  2. Naucz dziecko przegrywać. Pozwól mu ponieść porażkę i doświadczyć frustracji.

  3. Doceniaj wysiłki dziecka i zauważaj postępy. Chwaląc dziecko koncentruj się na aktualnym osiągnięciu. Zamiast mówić np. „jesteś taki zdolny”, powiedz lepiej „Piękny obrazek. Dobrze dobrałeś kolory i nie wyszedłeś za linię”.

  4. Powstrzymaj się od krytyki starań i wysiłków dziecka.  Jeśli dziecko robi coś nieumiejętnie, doceń go za chęci. Wymagania zwiększaj stopniowo.

  5. Daj dziecku swobodę – nie ochraniaj nadmiernie. Pozwól mu czasem upaść.

  6. Buduj motywację wewnętrzną. Powstrzymaj się od stosowania kar i nagród. Dziecko powinno sprzątać swój pokój, aby było w nim czysto i przyjemnie, a nie dlatego, że dostanie za to cukierka.

  7. Stawiaj granice i twórz jasne zasady. Bądź stanowczy i konsekwentny.

  8. Pozwól podejmować decyzje. Niech dziecko samo wybierze czy chce założyć niebieską czy czerwoną koszulkę.

  9. Zadbaj o kontakt fizyczny. Czuły dotyk uczy wyrażania emocji, daje poczucie bezpieczeństwa i bycia ważną osobą. Koi i relaksuje, jeśli tylko nie jest na siłę.

  10. Bądź autentyczny. Pokazuj dziecku, że warto być sobą. Dawaj do zrozumienia, że sympatię zdobywa się uczciwością i szczerością,  a nie robiąc coś na pokaz czy po to, by się przypodobać.

 

Magdalena Czubacka

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Zabawy sensoryczne

Ćwiczenia sensoryczne dla dzieci mają na celu poznawanie świata za pomocą zmysłów – wzroku, słuchu, węchu i smaku.

Głównym celem zabaw sensorycznych jest optymalne wspieranie rozwoju mózgu, czyli umiejętność posługiwania się zmysłami, które w każdej chwili przekazują tysiące informacji do mózgu, gdzie są łączone i przetwarzane w celu jak najlepszego zareagowania.

Zajęcia sensoryczne dla dzieci pobudzają nerwy odpowiedzialne za przekazywanie bodźców do mózgu, umożliwiając tym samym prawidłowe funkcjonowanie.

Integracja sensoryczna zapewnia właściwy rozwój intelektualny, ruchowy i emocjonalno-społeczny, stymuluje percepcję wzrokową i słuchową, rozwija umiejętności motoryczne, wspomaga rozwój mowy, aktywizuje komunikację dziecka, a także rozwija zainteresowanie światem oraz kreatywność małego człowieka.

Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszymi propozycjami zabaw dla dzieci klikając w poniższy link.

https://www.canva.com/design/DAEcwJrP9Mg/Yh8Xt-9sfGqz0evtBQtheg/view?utm_content=DAEcwJrP9Mg&utm_campaign=designshare&utm_medium=link&utm_source=publishpresent

 

Błaszczak Klaudia

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..

Zabawy paluszkowe dla najmłodszych

Zabawy paluszkowe polegają na recytowaniu i obrazowaniu tekstu poprzez gestykulowanie, dotykanie, głaskanie czy masowanie dziecięcych paluszków, dłoni i całego ciała. Można się w nie bawić już od pierwszych dni życia maluszka. Początkowo to rodzic opowiada i ilustruje te proste rymowanki poprzez gesty, jednak z czasem pałeczkę w sposób naturalny przejmuje dziecko. Smyk będzie coraz aktywniej uczestniczył w zabawach, aż w końcu, pewnego dnia, sam będzie umiał je przeprowadzić.

Zabawy paluszkowe mają mnóstwo zalet.

Oto najważniejsze z nich:

  • Jednym z głównych celów zabaw paluszkowych jest rozwijanie motoryki małej dziecka.
  • Jest to forma zabawy, która uczy dziecko, czym jest dialog. Pokazuje, na czym polega jego naprzemienność, co wspiera rozwój umiejętności komunikacyjnych.
  • Wzbogacają słownictwo malca, co korzystnie wpływa na rozwój jego mowy.
  • Jest to jedna z wielu metod budowania pozytywnej, ciepłej i bliskiej relacji między dorosłym a dzieckiem
  • Uczą dziecko koncentrowania się na danej czynności.
  • Pomagają maluchowi się zrelaksować.

Przykłady zabaw:

„Sroczka”

Sroczka kaszkę warzyła (mieszamy w rączce maluszka palcem jak w miseczce),

Dzieci swoje karmiła,

Temu dała na łyżeczce (dotykamy pierwszego paluszka dziecka, można go także złapać lub delikatnie zagiąć),

Temu dała na miseczce (drugi paluszek),

Temu dała na spodeczku (trzeci paluszek),

Temu dała w garnuszeczku (czwarty paluszek),

A dla tego nic nie miała (piaty paluszek).

Frrrr! Po więcej poleciała (naśladujemy rękami ruch skrzydeł ptaka).

 

Auto

Auto do myjni przyjechało, bo się umyć ładnie chciało.

Umyto:

Pierwsze koło podstawowe (głaszczemy mały palec),

Drugie koło podstawowe (głaszczemy drugi palec),

Trzecie koło podstawowe (głaszczemy trzeci palec),

Czwarte koło podstawowe (głaszczemy czwarty palec),

Piąte koło zapasowe (głaszczemy kciuk).

 

Zajączki

Tutaj są zajączka uszy, (podnosimy do góry palec wskazujący i środkowy)

a tu jego nos. (kładziemy kciuk na zgiętych 4 i 5 palcu)

Tak zajączek kica, (zginamy i prostujemy kilka razy rękę w nadgarstku.)

tak ze strachu drży. (potrząsamy dłonią)

Tak zajączek się przytula, (przytulamy rękę do brody, głaszczemy palcami policzek)

i swe uszka stula, (zginamy palec wskazujący i środkowy)

kiedy idzie spać. (kładziemy jedną dłoń w drugą)

 

Wiosenna burza

Pada deszczyk, pada, pada, (stukamy palcem o podłogę lub o stolik)

coraz prędzej z nieba spada (nieco głośniej uderzamy już wszystkimi palcami)

Jak z konewki woda leci, (uderzamy całymi dłońmi o podłogę)

A tu błyskawica świeci… (klaszczemy w dłonie wysoko)

Grzmot! (uderzamy pięściami o stół)

 

Marzena Ożóg

………………………………………………………………………………………………………………………………………….

ZESTAW ĆWICZEŃ Z ELEMENTAMI GIMNASTYKI KOREKCYJNEJ DO WYKONYWANIA W DOMU

Dziecko w wieku przedszkolnym powinno spędzać przynajmniej jedną lub dwie godziny dziennie na swobodnej zabawie ruchowej, gdyż wynika to z jego naturalnej potrzeby rozwojowej. Stwarzając odpowiednie warunki rozwijającemu się organizmowi wpływamy na jego postawę. W ten sposób wzmacniamy potencjał dziecka, wspierając go w prawidłowym rozwoju.

W wieku przedszkolnym dynamicznie kształtują się wzorce ruchu i postawy. U dzieci często obserwuje się proces, który w przyszłości może prowadzić do rozwoju wad postawy, ale na tym etapie nie jest jeszcze wadą postawy. Niedoskonałości w postawie ciała czy napięciu mięśniowym w dużej mierze wynikają z zmian zachodzących w rozwijającym się organizmie i wpisane są w tzw. etap fizjologicznego rozwoju dziecka.

Najważniejszym czynnikiem jest zapewnienie dziecku swobodnej, różnorodnej aktywności ruchowej. Plac zabaw, zabawy z rówieśnikami na dworze, jazda rowerem, jazda na hulajnodze, zabawy z piłką itp. to najlepsze ćwiczenia, które przeciwdziałają różnorodnym wadom postawy.

Ćwiczenia:

  1. Ćwiczenia oddechowe: – podrzuć piórko nad swoją głowę, dmuchaj na nie od spodu tak, żeby jak najdłużej utrzymywało się w powietrzu, -połóż się na brzuchu, wyprostuj nogi, przed twarzą połóż piłeczkę pingpongową, ugnij ręce w łokciach, ułóż dłoń na dłoni i oprzyj na nich brodę, dmuchnij w piłeczkę tak, żeby potoczyła się jak najdalej, powtórz ćwiczenie 10 razy. – stań na czworakach, przed głową na podłodze połóż piłeczkę pingpongową, maszeruj na czworakach dmuchając w piłeczkę.
  2. Usiądź na krzesełku, przysuń się mocno do oparcia i wyprostuj plecy, dłońmi chwyć boczne krawędzie krzesełka, stopy ustaw równo na podłodze, pod palce wsuń koniec szarfy, unoś na przemian palce stóp układaj je na szarfie i zaciskaj tak, żeby szarfa wciągała się pod stopy, aż całkiem się schowa, pamiętaj- nie odrywaj pięt od podłogi. Powtórz ćwiczenie 10 razy. Staraj się zrobić to ćwiczenie za każdym razem szybciej, możesz zmierzyć czas stoperem.
  3. Usiądź na krzesełku, przysuń się mocno do oparcia i wyprostuj plecy, dłońmi chwyć boczne krawędzie krzesełka, przed swoimi stopami rozsyp klocki, w zasięgu wyprostowanej nogi ustaw miskę, zbieraj klocki chwytając je na przemian palcami prawej i lewej nogi i wrzucaj je do miski.
  4. Usiądź na krzesełku, przysuń się mocno do oparcia i wyprostuj plecy, dłońmi chwyć boczne krawędzie krzesełka, z przodu ustaw stopy, w odległości 2 kroków ustaw przed sobą miskę, przed stopami połóż 2 woreczki, chwytaj palcami stóp ( raz prawą, raz lewą nogą) woreczki, staraj się je wrzucać do miski, za każdy celny rzut masz punkt, zaproś kogoś do zabawy i urządźcie zawody.
  5. Usiądź na krzesełku, przysuń się mocno do oparcia i wyprostuj plecy, dłońmi chwyć boczne krawędzie krzesełka stopy ustaw przed krzesełkiem, przed stopami połóż gazetę, chwytaj ją za końce palcami od stóp i rozrywaj na kawałki (przynajmniej 10), rozłóż w zasięgu wyprostowanej nogi drugą gazetę i zbierz na nią wszystkie skrawki chwytając je na przemian palcami prawej i lewej stopy, zapakuj skrawki do całej gazety i zagnieć kulę.
  6. Usiądź na krzesełku, przysuń się mocno do oparcia i wyprostuj plecy, dłońmi chwyć boczne krawędzie krzesełka, ustaw w odległości dwóch kroków przed sobą miskę, chwytaj papierową kulę ( z poprzedniego ćwiczenia) podeszwami obu stóp i wrzucaj do miski, zbieraj punkty za celne rzuty.
  7. Usiądź na podłodze w siadzie ugiętym chwytaj papierową kulę ( z ćw. 5 ) podeszwami stóp i podrzucaj ją do góry.
  8. Usiądź w siadzie skrzyżnym na podłodze, ustaw ramiona w skrzydełka unoś ręce jak najwyżej w górę, wytrzymaj, ułóż ramiona z powrotem w skrzydełka.
  9. Usiądź w siadzie skrzyżnym, w rękach trzymaj laskę gimnastyczną, ustaw ręce z laską w skrzydełka, unieś wysoko laskę, załóż na barki, wytrzymaj i wróć do skrzydełek.
  10. Stań prosto, przed stopami ułóż 2 woreczki, chwyć woreczki palcami stóp, maszeruj po pokoju wysoko unosząc kolana.
  11. Połóż się na plecach przy ścianie, nogami w jej stronę , ugnij nogi, przy ścianie połóż piłkę i ustaw na niej stopy, ręce ustaw w skrzydełka, tocz piłkę po ścianie stopami w górę i w dół, powtórz ćwiczenie minimum 10 razy.
  12. Porwij gazetę na długie paski, pomiędzy dwoma krzesłami rozciągnij sznurek ( na wysokości siedziska) rozrzuć paski z gazet pod rozciągniętym sznurkiem, usiądź na podłodze w siadzie ugiętym, chwytaj paski gazety palcami stóp i wieszaj je na sznurku, tak jak się wiesza pranie, zaproś kogoś do zabawy, urządźcie zawody, kto zbierze więcej pasków.
  13. Oglądając telewizję usiądź w siadzie skrzyżnym przy ścianie (szafie lub innej płaskiej powierzchni), oprzyj na niej całe plecy i barki, dłonie ustaw na kolanach.

Marzena Ożóg

…………………………………………………………………………………………………

ĆWICZENIA ODDECHOWE

Drodzy Rodzice,

Czynność mowy jest nieodłącznie związana z oddychaniem. U większości dzieci przedszkolnych oddychanie jest funkcją już wykształconą, zdarza się jednak niekiedy, że jest ono nieprawidłowe. Często też dzieci mają trudności z oddychaniem podczas mówienia, co szczególnie wyraźnie słychać podczas recytacji wierszyków. Dlatego też podczas zabaw, w których prowadzone są ćwiczenia oddechowe, dziecko powinno nauczyć się prawidłowego sposobu operowania oddechem.

Poniżej przedstawiam ciekawe pomysły na ćwiczenia oddechowe:

 

Natalia Łaper

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Czym jest pracowitość?

Drodzy Rodzice!

Małe dzieci uczymy pracowitości, zaczynając od nauczenia ich zasad zabawy, współdziałania w grupie. Dopilnujmy, aby dzieci samodzielnie przygotowywały przedmioty służące do zabawy. W tym celu wszystkie przybory powinny mieć w zasięgu ręki. Po skończonej aktywności dzieci powinny posprzątać po sobie. Nieodłączną cechą pracowitości jest wytrwałość, dlatego też należy uczyć dzieci, aby doprowadzały zaplanowaną zabawę do końca. Np. jeśli dziecko zaczęło układać puzzle, powinniśmy je zachęcać do ułożenia całości.

Ucząc pracowitości, powinniśmy również pamiętać o tym, aby nie wyręczać dziecka. Już 4-letnie dzieci powinny wykazać się wieloma umiejętnościami w zakresie samoobsługi, samodzielnie przygotowywać pomoce i przybory do zajęć , sprzątać po skończonej pracy. : np. po zajęciach plastycznych. Nie należy zniechęcać dziecka, jeśli będzie chciało pomóc w pracach domowych. Mimo, że te prace mogą początkowo trwać dłużej, niż gdyby Rodzic wykonał je sam, z czasem zaprocentują samodzielnością dziecka, jego wiarą we własne możliwości i pracowitością.

W przedszkolu uczymy dzieci szacunku do pracy – zarówno w odniesieniu do wytworów prac innych dzieci, jak i do pracy osób dorosłych zatrudnionych w naszym przedszkolu. Dlatego dzieci powinny dbać o porządek wokół siebie:

-dokładnie wycierać buty po powrocie z dworu

-wysypywać piasek z butów po piaskownicy

-nie rozchlapywać wody w łazience

-zachowywać się kulturalnie podczas jedzenia, a jeśli coś się wyleje, samodzielnie wytrzeć stolik lub podłogę, pozamiatać okruchy.

 

Uczymy także dizeci dziękowania innym za ich pracę, za podanie posiłku, pomoc w posprzątaniu. Zachęcajmy też dzieci do pomagania sobie nawzajem.Pamiętajmy też o tym, że praca nigdy, przenigdy nie może być karą. Należy sprawiać by była przyjemnością. Tłumaczmy dzieciom, jakie znaczenie ma utrzymanie porządku:

-łatwiej znaleźć nam poszczególne rzeczy

-zabawki itp. nie niszczą się

-ułożone rzeczy pomagają nam zachować bezpieczeństwo, ponieważ nikt się nie przewróci.

 

Zachęcam do wprowadzenia powyższych zasad w codzienne życie naszych maluszków 😉

 

Trzymamy kciuki!

 

 

Franczak Justyna

 

 

 

 

 

Pierwsze dni w  przedszkolu są dla malucha czasem dynamicznych i bardzo trudnych zmian. Członkowie najbliższej rodziny nie będą już jedynymi osobami, z którymi się spotyka. Znajdzie się w nowej, zupełnie innej sytuacji, wśród rówieśników, którzy są w równie trudnym momencie swojego życia. Utrata poczucia bezpieczeństwa związana z nowym otoczeniem, jakim jest przedszkole, wywołuje naturalny lęk. Niepełne ukształtowanie podstawowych funkcji psychofizycznych trzylatka ogranicza jego możliwości przystosowawcze. Ma on trudności w  rozpoznawaniu nowego środowiska oraz w  szybkim, adekwatnym reagowaniu umożliwiającym zarówno zaspokojenie własnych potrzeb, jak i spełnienie wymagań stawianych mu przez otoczenie

Jak rodzice mogą pomóc dziecku w trudnym dla niego procesie adaptacji?

☺ Przed wejściem do sali stosuj krótkie pożegnania z dzieckiem, daj buziaka, zapewnij o swoich uczuciach (kocham cię…), nie przedłużaj tej
chwili to nie polepszy sytuacji, a wręcz spotęguje dziecięcy lęk przed nieznanym.
☺ Jeśli pomimo Twojej zachęty Maluszek nie chce samodzielnie wejść do sali pozwól przejąć inicjatywę paniom, zaufaj ich doświadczeniu, zrobią to sprawnie i w rezultacie najmniej boleśnie dla Twojego dziecka. Nie wchodź do sali, mogą tam być już dzieci, które zdążyły przekroczyć jej próg i nie ma przy nich mamy. Twój widok może na nowo przywołać tęsknotę za domem. USZANUJ UCZUCIA INNYCH DZIECI!
☺ Jeśli dziecko przy pożegnaniu z mamą płacze, postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata
(rozstanie z nim jest często mniej bolesne),
☺ Nie zmuszaj dziecka do tego, by zawsze od razu opowiadało o tym, co wydarzyło się w przedszkolu. To powoduje niepotrzebny stres,
poczekaj aż samo zacznie mówić,
☺ Choć to trudne, nie okazuj dziecku własnych rozterek i obaw zostawiając je w przedszkolu (nieświadomie przekazujesz mu swoje lęki),
☺ Nie pytaj dziecka, co i ile zjadło, ale w co i z kim się bawiło,
☺ Przygotuj dla dziecka wygodny strój do samodzielnego ubierania, który można pobrudzić. To bardzo dobrze, że mały odkrywca
chce wszystkiego dotknąć – w ten sposób przecież poznaje świat. Zamiast karcić go za plamy na bluzce czy spodniach, kupuj mu takie ubranka, które można często prać.
☺ Nie wyręczaj dziecka nawet gdyby wykonywało określone czynności niezdarnie,
☺ Pozwól zabrać do przedszkola jedną ulubioną przytulankę, to często daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, przypomina dom,
☺ W rozmowach o przedszkolu staraj się podkreślać jego dobre strony, ale nie odbieraj dziecku prawa do własnej oceny życia przedszkolnego. Dobrze jest pozwolić dziecku się wyżalić, wysłuchać jego relacji, podtrzymać je na duchu. Warto też rozpoznać trudne sytuacje i podkreślać, że podczas nieobecności mamy dziecko powinno szukać pomocy u swojej pani.
☺ Postaraj się nawiązać dobry kontakt i stałą współpracę z nauczycielami prowadzącymi grupę.

Powodzenia !

Błaszczak Klaudia